PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=760093}

Kłamstwo

Denial
6,7 9 236
ocen
6,7 10 1 9236
4,8 6
ocen krytyków
Kłamstwo
powrót do forum filmu Kłamstwo

zwiastun

ocenił(a) film na 6

https://youtu.be/yH7ktvUWaYo

daddys_girl

niesamowite ile ten film ma unlikeów. żeby nie psuć sobie krwi/dnia, większość "najpopularniejszych" komentarzy tam pisze: "niema dowodów, że to się wydarzyło", "znowu żydo-propaganda" itp..

ocenił(a) film na 6
nieznajomy43

zapraszam ich wszystkich do Krakowa, do fabryki Schindlera albo do Auschwitz ^^

daddys_girl

Najgorsze, że tacy "ludzie" jeżdżą tam. Raz jak byłem na wycieczce szkolnej w Auschwitz miałem przewodniczkę która w pewnym momencie przerwała wykład bo stała para z kamerą, później wyjaśniła, że czasami ludzie nagrywają wypowiedzi przewodników i je montują by tworzyć jakieś przeczące tym wydarzeniom materiały. :(

ocenił(a) film na 6
nieznajomy43

serio? nie miałam pojęcia, że takie rzeczy mają miejsce.. masakra.
ja już po fabryce Schindlera miałam dość, do Auschwitz nie pojechałam..

daddys_girl

Nic nas nie przekona ze biale jest biale...

daddys_girl

Dowody zawsze mogą być sfabrykowane. Są badacze, którzy uważają, że II wojna światowa nigdy nie wydarzyła się, że to wszystko było zbiorową hipnozą, albo zręczną propagandą. Zresztą jest tyle nieścisłości wobec tej historii i tyle kłamstw, które powszechnie są postrzegane przez wielu ludzi jako prawda, że nie powinno dziwić że pojawia się takie zdania i teorie. Zresztą to nie był holocaust, bo takie rzeczy działy się w czasach starożytnych, gdy wybijano całe narody, o których dzisiaj nawet historia milczy, bo w istocie zostały totalnie zniszczone, a to co wydarzyło się, być może można określić ludobójstwem, ale na pewno nie holocaustem, zresztą mordowano konkretnych ludzi za pieniądze konkretnych bogaczy, więc nie ma co się dziwić, ale pewni "rządzący" światem postanowili to wykorzystać i dlatego tak często mówi się o holocauście czy antysemityzmie, zapominając kto tak naprawdę to wymyślił i kto za tym stoi. Ale to chyba oczywiste, jest jedno państwo powstałe po II wojnie światowej które dzięki wojnie i holocaustowi zawdzięcza swoje istnienia. Wystarczy pomyśleć;p

mariouszek

"takie rzeczy działy się w czasach starożytnych, gdy wybijano całe narody, o których dzisiaj nawet historia milczy, bo w istocie zostały totalnie zniszczone,..."

Możesz podać kilka dowolnych przykładów, chyba że nie możesz, bo historia o nich milczy zawzięcie? ;)

"Ale to chyba oczywiste, jest jedno państwo powstałe po II wojnie światowej które dzięki wojnie i holocaustowi zawdzięcza swoje istnienia. Wystarczy pomyśleć;p"

Jasne, a II RP zawdzięcza swe istnienie hekatombie I wojny światowej, Czy to jednak sprawia, że prawo Polski do samodzielnego bytu państwowego powinno być podważane?

zweistein

Myślę, że mogły istnieć narody, o których obecnie nie wiemy. Do tej pory są odkrywane jakieś plemiona Słowian, a żyli znacznie bliżej naszych czasów niż narody, powiedzmy, że z epoki przed naszą erą. Skoro wobec pojedynczych osób stosowano damnatio memoriae, co stoi na przeszkodzie, by tak samo postępowano wobec całych plemion/narodów? Moim zdaniem nic.

niunia123_filmweb

Brak wiedzy nie jest dowodem na istnienie takich sytuacji. Proponujesz, żeby opierać się na przypuszczeniach i dywagacjach, ja proponuję oparcie się na faktach.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Andoryt

Dlaczego kłamiesz?

Ze strony Muzeum Auschwitz

Komory gazowe

Uruchomienie komór gazowych w KL Auschwitz poprzedziły eksperymenty, które miały na celu znalezienie najbardziej skutecznego środka chemicznego i wypracowanie najwłaściwszych metod postępowania. W dniach 3-5 września 1941 r. zabito w ten sposób około 600 radzieckich jeńców wojennych i około 250 chorych Polaków. Potem zaadaptowano na komorę gazową kostnicę przy krematorium I w obozie macierzystym. W pomieszczeniu tym można było jednorazowo zabić kilkaset osób.
Tymczasowe komory gazowe
Ruiny bunkra II — tzw. białego domku.
Ruiny bunkra II —...

Wiosną 1942 r. uruchomiono w Birkenau poza obrębem ogrodzenia, będącego w budowie obozu, drugą komorę gazową w zaadaptowanym w tym celu domu wysiedlonego chłopa. Dom ten wytypowali do tego celu wspólnie komendant obozu Rudolf Höss i przebywający wówczas w Auschwitz odpowiedzialny za przebieg deportacji do miejsc zagłady przedstawiciel Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Adolf Eichmann.

W ramach prac adaptacyjnych w domu tym zabudowano częściowo okna i przebudowano wnętrze. W komorze tej można było zabić jednorazowo według komendanta obozu Rudolfa Hössa około 800 osób. W pobliżu komory wybudowano dwa baraki-rozbieralnie. Komora ta przestała funkcjonować wiosną 1943 r. po uruchomieniu nowych komór gazowych przy krematoriach II-V.

W połowie tegoż roku w Birkenau, również poza obrębem ogrodzenia obozu więźniarskiego, zaadaptowano na komorę gazową drugi dom jednego z wypędzonych stamtąd chłopów. W domu tym jednorazowo można było uśmiercić, jak określił były komendant obozu Rudolf Höss, około 1200 osób. W pobliżu niego wybudowano trzy baraki – rozbieralnie. Komora ta, podobnie jak pierwsza, została unieruchomiona wiosną 1943 r. Oddano ją do użytku ponownie wiosną 1944 r. w okresie zagłady Żydów węgierskich.
4 wielkie komory gazowe i krematoria
Widok komory gazowej i krematorium II. Fotografia wykonana przez SS w 1943 roku.
Widok komory...

W 1942 r. rozpoczęto w Brzezince budowę 4 wielkich komór gazowych i krematoriów, które oddano do użytku w okresie od 22 marca do 25-26 czerwca 1943 r. Komory gazowe przy krematoriach II i III, podobnie jak rozbieralnie, były zlokalizowane pod ziemią, natomiast w krematoriach IV i V na powierzchni. W każdej z nich można było uśmiercić jednorazowo do około 2 tys. ludzi. Natomiast według ustaleń Zentralbauleitung z 28 czerwca 1943 r. krematoria mogły spalić w ciągu doby 4416 zwłok – po 1440 w krematoriach II i III, oraz po 768 w krematoriach IV i V, co pozwalało na kremację w ciągu roku ponad 1,6 miliona ciał (według więźniów zatrudnionych przy spalaniu przepustowość dobowa czterech krematoriów w Birkenau była wyższa i wynosiła około 8 tys.).

Planowano jeszcze budowę krematorium nr VI o nowej konstrukcji, lecz jego budowy już nie zdążono podjąć.
Mordowanie w komorach gazowych

Natychmiastowej zagładzie w komorach gazowych bezpośrednio po przywiezieniu do obozu, bez oznaczenia numerem ewidencyjnym, podlegali w zasadzie tylko Żydzi uznani ze względu na wiek i stan fizyczny za niezdolnych lub nieprzydatnych do pracy.

Oprócz Żydów zabito gazem pewną liczbę radzieckich jeńców wojennych, szacowaną przez świadków w granicach kilku tysięcy ludzi. W komorach gazowych zabito również pewną liczbę Polaków. Pierwsza grupa 575 więźniów, w większości Polaków, została wyselekcjonowana i zabita poza obozem, w komorze gazowej ośrodka eutanazji w Sonnenstein. Znane są również przykłady zabijania w komorach gazowych nawet kilkusetosobowych grup Polaków wyselekcjonowanych w tzw. szpitalu obozowym, zabitych po buncie karnej kompanii, czy skazanych przez sąd doraźny. W komorach gazowych zginęło również kilka tysięcy Cyganów. Ginęli również w okresie stosowania selekcji w obozie wśród nie-Żydów – najczęściej w blokach dla chorych – (połowa 1941 – wiosna 1943) więźniowie innych narodowości.

O tym że nie było komór gazowych w Auschwitz, potwierdził dr. Franciszek Piper Dyrektor Państwowego Muzeum w Auschwitz, starszy kurator i dyrektor archiwów Państwowego Muzeum w Auschwitz, historyk zajmujący się tematyką Holocaustu i obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Jest autorem lub współautorem licznych prac naukowych nt. obozu. Piper wchodził w skład kolegium redakcyjnego Wydawnictwa Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. W latach 80. i do roku 2008 kierował Działem Historyczno-Badawczym Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.

użytkownik usunięty
Andoryt

Teraz widzę i oczerniasz Pipera. Mam nadzieję, że dostaniesz bana.

Nie można mieszkać w czymś czego nie ma.

- Ta rodzina nie mogła mieszkać w komorze gazowej, bo Czerwony Domek Niemcy rozebrali już w 1943 r. Nie pozostał po nim żadnego śladu, nawet kawałków fundamentów hitlerowcy nie zostawili. Dopiero w 1955 r. na miejscu dawnej komory gazowej właściciele działki postawili nowy dom i w nim zamieszkali - wyjaśnia dr Franciszek Piper z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau

auschwitz. org /muzeum /aktualnosci/o-odnalezieniu-pierwszej-komory-gazowej,267.html

użytkownik usunięty

i opowiada dzieje Czerwonego Domku. Wybrał go osobiście Adolf Eichmann z Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, odpowiedzialny za stronę organizacyjno-administracyjną Holokaustu, w asyście Rudolfa Hössa, komendanta KL Auschwitz. Był to parterowy budynek wiejski z czerwonej cegły, z którego już wcześniej wysiedlono mieszkańców. Miał około 90 metrów powierzchni. Z czterech izb hitlerowcy zrobili dwie, pozabijali okna, uszczelnili drzwi wybili otwory do wrzucania cyklonu B. Położona nieco z boku od obozu Auschwitz II, czyli KL Birkenau, ukryta w drzewach tymczasowa komora gazowa używana była przez hitlerowców tylko przez rok: od wiosny 1942 do wiosny 1943. Szacuje się, że zagazowano tam ponad 100 tys. osób. Gdy w obozie Birkenau zbudowano cztery wielkie komory gazowe i krematoria , Czerwony Domek nie był już potrzebny i został rozebrany.

Dużo piszesz, ale mało na temat, to chyba ma zakamuflować brak argumentów z twojej strony. Nie oczerniam Pipera, a jedynie odnoszę się do jego wypowiedzi której udzielił Davidowi Cole. W tym wywiadzie oznajmił że komora gazowa została zrekonstruowana po wojnie, wcześniej była schronem przeciwlotniczym (od roku 1943).

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Czas zabijania gazem w komorach gazowych wynosił 0,5 godziny na dobę, natomiast dezynfekcji w komorach dezynfekcyjnych, zgodnie z przyjętą procedurą, trwała 24 godziny, a zatem 48 razy dłużej.

użytkownik usunięty

Więcej tutaj:

www auschwitz. org /historia/negacjonisci/raport-leuchtera/

Rozmowa z kimś takim ja ty brzydzi mnie od początku. Wiem że raport Raport Leuchtera był krytykowany, ale była to krytyka podobna do twojej, czyli mało merytoryczna. Dlatego wspomniałem również o raporcie Rudolfa, ponieważ wykazywał błędy tych grup badawczych które krytykowały ten raport, jednocześnie potwierdził wiele z samego raportu Leuchtera. Sam raport nie dotyczył tylko śladów cyjanowodoru, ale również wielu innych aspektów. Które powtarza również Rudolf. Znam opinie Pipera na temat częstotliwości działania "komory gazowej", to jest właśnie dopasowywanie faktów do własnych poglądów, mało śladów cyjanowodoru, znaczy komora pracowała tylko 20-30 min na dobę. Jak zatem dopasować liczbę zagazowanych żydów do tak krótkiego użytkowania komory? Wszystkie informacje dotyczące rzekomych komór pochodzą od sowietów i naocznych świadków. Sowieci sami w sobie są mało wiarygodni, a zeznania świadków gazowania ludzi są często sprzeczne ze sobą jak również sprzeczne z opiniami innych więźniów obozu. Dla przykładu podam zeznanie Michała Ścisłowskiego (więźnia Auschwitz nr.119431), który wyrazie stwierdza że do Auschwitz od roku 1940 przywożono Polaków, Żydów dopiero w połowie 1942 roku i nie do Auschwitz tylko do Brzezinki. Podsumowując, w roku 1941-42 "komory gazowe" zabijały Żydów w Auschwitz których tam nie było. Pojawili się w drugiej połowie 1942 w brzezince. Tak wiele wątpliwości i nieścisłości daje uzasadnione prawo do posiadania wątpliwości w sprawie istnienia komór gazowych.

użytkownik usunięty
Andoryt

Źródła. Podawaj źródła. Pewnie sami negacjonisci.

Jesteś aż tak leniwy że nie chce ci się wpisać w przeglądarkę odpowiedniej frazy lub nazwiska?

użytkownik usunięty
Andoryt

Twoje źródła to sami kłamcy. Mam nadzieję, że moderacja zajmie się tym wątkiem.

Wiesz jakie to dziecinne oceniać coś z czym się nawet nie zapoznałeś? A czym ma się zajmować moderacja, różnicą poglądów na temat metod eksterminacji? Mi nie przeszkadza twój punkt widzenia, natomiast bardzo mi się nie podoba sposób w jaki go przedstawiasz. Skoro tak bardzo się tym denerwujesz to po co piszesz? Jeszcze jedno, powiedzmy że nazwanie kłamcą jakiegoś eksperta zajmującego się tą dziedziną, choć niestosowne, można spróbować wytłumaczyć dużą dawką emocji, natomiast nazwanie kłamcą byłego więźnia obozu uważam za naganne bez względu na okoliczności.

użytkownik usunięty
Andoryt

Kompromitujesz się.

Uruchomienie komór gazowych w KL Auschwitz poprzedziły eksperymenty, które miały na celu znalezienie najbardziej skutecznego środka chemicznego i wypracowanie najwłaściwszych metod postępowania. W dniach 3-5 września 1941 r. zabito w ten sposób około 600 radzieckich jeńców wojennych i około 250 chorych Polaków. Potem zaadaptowano na komorę gazową kostnicę przy krematorium I w obozie macierzystym. W pomieszczeniu tym można było jednorazowo zabić kilkaset osób.

A potrafisz cokolwiek innego niż wyciąć jakiś fragment z mainstreamu i go tu wkleić jako wielki dowód. Zadaj sobie trochę trudu, znajdź plan inżynieryjny komory gazowej, choćby współczesnej. Zobacz ile aspektów natury technicznej musi spełniać taka komora, porównaj to z tym prymitywnym budynkiem w Auschwitz, to może wreszcie cię oświeci, że czegoś tu brakuje.

Andoryt

Alina Dąbrowska, była więźniarka niemieckich obozów:
"Przeżyłam różne momenty. Selekcje! Stojąc nie wiedziałam, czy zostanę wybrana do pracy, czy do gazu. (...) Wciąż mam przed oczyma ten straszny widok wielkich transportów idących do gazu. Gdy nie było miejsca w krematorium, czekali na łąkach. Półżywi. A ja na to wszystko patrzyłam..."
http://nowahistoria.interia.pl/polska-walczaca/news-wstrzasajace-wspomnienia-byl ych-wiezniow-auschwitz,nId,1594702

Czy ona kłamie?

użytkownik usunięty
Andoryt

Prezentujesz na forum jakiś totalny mix bredni i manipulacji. Gdzie jest moderacja?

A ty ciągle swoje, dowodów nie ma, ale one były, bo ja tak uważam cry cry cry. I o co chodzi z tym lamentem na temat moderacji? Jak cie to tak bardzo boli to tu nie zaglądaj. Skoro nie potrafisz pisać z kimś kto ma odmienne zdanie to nie pisz. Koniecznie musisz mieć modera by wziął cię za rączkę.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

A kim ty jesteś? W czasie naszej rozmowy nie obraziłem cię ani razu, ty obraziłeś mnie pięć razy, a także osoby na które się powoływałem. W tej chwili mogę ci tylko współczuć i robię to naprawdę szczerze. Jesteś klasycznym przypadkiem z podręcznika do zarządzania percepcją. Jednostka okaleczona przez edukację powszechną, która wykształciła w tobie istnienie tylko jednej prawdy, objawionej przez wyselekcjonowaną grupę guru. Tak jak za PRL'u jedyną słuszną ideologią był komunizm, tak ty dzisiaj nie dopuszczasz nawet możliwości rozważania innego punktu widzenia na dany temat. Nawet w ramach zabawy intelektualnej czy gimnastyki umysłowej. Niczym pies Pawłowa, w sposób nieuświadomiony, plujesz jadem i nienawiścią na każdego kto może mieć inne zdanie niż politycznie poprawna historia oportunistycznego świata. Twoim orężem są inwektywy i ignorancja, tarczą zaledwie jedno mainstreamowe źródło. Twoim wsparciem rozpaczliwe nawoływanie moderatora. Nie masz nic do zaoferowania, odpisywałem do ciebie z czystej kurtuazji, która jest dla ciebie pojęciem obcym. Upajaj się swoją etyką konformizmu i małostkowości ale ja już nie będę na to tracił czasu. Nie mam ochoty więcej z tobą rozmawiać, choć w tym przypadku to brzmi raczej jak oksymoron.

użytkownik usunięty
Andoryt

Tak, tak. Rozumiem, że ty poznajesz świat czytając kłamców i neonazistów.

Powiedź czego nie rozumiesz w zdaniu "Nie mam ochoty więcej z tobą rozmawiać."

ocenił(a) film na 7
Andoryt

Czułam, że jakiś inteligent się znajdzie. W ojczyźnie Irvinga na dźwięk jego nazwiska ludzie wybuchają śmiechem, w Polsce ("ależ Polacy nie są antysemitami!") ma jeszcze rzeszę wynawców.

titi

Tylko w Europie i Rosji żydzi byli wypędzani 47 razy w ciągu ostatniego tysiąclecia, jednak nie przez Polaków. Od decyzji Kazimierza Wielkiego, Królestwo Polskie stało się przystanią bezpieczeństwa ludów semickich wygnanych z całej Europy. Żadne państwo nie było tak tolerancyjne i bezpieczne dla narodu Żydowskiego jak Polska do czasów II wojny światowej. W czasie wojny Franklin Delano Roosevelt odmawia przyjęcia Żydów, za jego przykładem idzie Kanada i kilka innych krajów. W latach 1942-44 na Washington Heights w Nowym Jorku zbezczeszczono wszystkie synagogi. 40% społeczeństwa ma nastawienie anty semickie. W roku 1942 Brytyjczycy nie zezwalają zejścia na ląd pasażerom statku Struma, 24 lutego statek zostaje storpedowany przez Rosjan, ginie 778 żydów. W Polsce, organizacje podziemne i zwykli ludzie, ryzykując życie dla ocalenia Żydów. Liczbę ocalonych szacuje się na 100-120 tyś. Liczba potwierdzonych z nazwiska Polaków którzy zostali zabici przez Niemców za pomaganie Żydom ponad 5000. Proszę nie przesadzać z tym Polskim Antysemityzmem.

titi

Irving? Nie znam człowieka. Nigdy nie przestanę się dziwić jak łatwo ludzie przypinają innym etykietkę bez żadnych podstaw.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Zaczynam podejrzewać że masz naprawdę coś z głową. Do tej pory przyzwyczaiłeś mnie do tego że nie potrafisz nic sam napisać, a jedynie wklejać opracowania innych. Ale to co teraz zrobiłeś, po prostu mnie rozbroiło, nawet nie wiem jak to opisać, ale spróbuje.

Napisałeś cytuję "Pisałeś coś o Piperze podły kłamco...poczytaj i nie powtarzaj tych bredni" koniec cytatu.

Owszem pisałem o F. Piperze, że w wywiadzie z Davidem Colem przyznał, że obecne komory gazowe to "rekonstrukcje" zbudowane po wojnie, które w czasie wojny były schronami. I to wszystko co napisałem o F. Piperze w kontekście tego wywiadu. Po czym ty wklejasz teks, który to potwierdza!!! A chyba miał zaprzeczyć !? Co więcej F. Piper podaje również że te informacje zostały zawarte w dwóch pozycjach, podaje ich tytuły, a nawet strony. I to wszystko w tekście który wkleiłeś. F. Piper podaje jeszcze trochę zarzutów pod adresem Cole'a, ale ja się do tego nie odnosiłem i nie było to tematem o którym ja pisałem, więc również teraz się do tego nie odniosę, bo relacje pomiędzy Piperem a Cole'm to sprawa między nimi i nie dotyczy tego wątku. Wątku dotyczyła tylko wypowiedź Pipera o przekształcenia schronów na komory.

Nie mam pojęcia co chciałeś osiągnąć. Wygląda na to, że albo nie znasz angielskiego, albo nie czytasz dokładnie moich wypowiedzi, albo nie rozumiesz tego co czytasz. Jedyne co ci wychodzi to obrażanie innych.

Z ciekawości przeczytałem kilka innych wątków w których się wypowiadałeś i znalazłem kilka podobnych sytuacji. Niektóre osoby ośmieszyły cię, bo przeczytały w całości prace naukowe do których ty się tylko odnosiłeś (znaczy kopiuj/wklej). Na koniec standardowy tekst "to gówno nie nauka" lub coś w tym stylu i kilka inwektyw pod adresem adwersarza. A skoro mowa o inwektywach, to nawet w tym masz bardzo ubogie słownictwo, używasz raptem kilka na krzyż.

Pisałem już dwukrotnie, napiszę po raz trzeci. Marnujesz mój czas, nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Czy naprawdę tak trudno ci to zrozumieć.

ocenił(a) film na 7
Andoryt

Nie znasz? To poznaj. Nie namęczysz się szukając, ma własną stronę internetową.

titi

A po co mi on ?

Andoryt

Może wśród swoich będzie ci bardziej swojsko?

zweistein

Wiesz jestem naprawdę rozczarowany, że nie spotkałem ani jednej osoby która nie była by wrogo do mnie nastawiona. Ta właśnie cecha jest wspólna dla twojego grona i neonazistów. Zarówno wy jak i oni, nie tolerujecie odmienności poglądów. Cieszę się że to mnie od was różni. Miałem zamiar odpisać na twoje wcześniejsze pytanie dotyczące Aliny Dąbrowskiej, ale planowałem to zrobić w niedzielę, bo chciałem się dobrze do tego przygotować. Teraz mam wątpliwości, bo ludzie tacy ja ty nie są zainteresowani poglądami innych, chcecie tylko by inni myśleli dokładnie tak jak wy. I proszę cię nie pisz w jakim towarzystwie będzie mi swojsko, bo nie masz o tym pojęcia.

użytkownik usunięty
Andoryt

Napisałeś, cytuję:

"O tym że nie było komór gazowych w Auschwitz, potwierdził dr. Franciszek Piper Dyrektor Państwowego Muzeum w Auschwitz, starszy kurator i dyrektor archiwów Państwowego Muzeum w Auschwitz, historyk zajmujący się tematyką Holocaustu i obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau"

No to wklejam list Pipera, podły kłamco, żeby udowodnić twoje kłamstwa.


Tak napisałem to i był to skrót myślowy. Bo po wojnie nie było komór gazowych. Sześć postów dalej rozwijam to o co mi chodziło w tym twierdzeniu.

Mój cytat "Piper twierdzi że to co jest pokazywane w Auschwitz to "rekonstrukcje", czyli nie prawdziwe komory gazowe. Prawdziwe były schrony przeciw lotnicze które, które zostały przebudowane na ekspozycje muzealne. Natomiast Piper twierdzi że realne schrony, były wcześniej komorami gazowymi" koniec cytatu.

Czyli nic się nie zmieniło, twój argument jest bezsensu, bo to co zacytowałeś, zostało przeze mnie sprostowane (rozwinięte) kilka postów dalej. A skoro to sprostowałem, to odnoszenie się do tego co było wcześniej, nie ma racji bytu, bo zostało to sprostowane.

Czy teraz rozumiesz impertynencie!?

Andoryt

Niestety, ten twój "skrót myślowy" można zrozumieć jak najbardziej jednoznacznie, jako potwierdzenie przez Pipera nieistnienia komór gazowych w Auschwitz. Tym bardziej w kontekście innych twoich rozważań, w których wyrażasz silne przekonanie, ze są. I były mistyfikacją. Dopiero w powyższym poście wyjaśniasz jednoznacznie co miałeś na myśli.
A ja w dalszym ciągu nie mogę się nadziwić, ze bardziej ufasz wybielaczom brunatnej historii niż autentycznym świadkom, którzy na własne oczy widzieli te mordy.

zweistein

Nieprawda że dopiero w powyższym. To co napisałem było cytatem z innego mojego wpisu który był czwartym moim wpisem tutaj. Faktem jest że mogłem od początku być bardziej szczegółowy w tym co piszę, ale też nie przypuszczałem że to się rozwinie w jakąś dyskusje.

Nie ufam żadnym wybielaczom brutalnej historii. Nie przeczytałem żadnej książki negocjatorów holokaustu. Nawet nie znam ich nazwisk. Zapoznałem się jedynie z technicznymi aspektami istnienia lub nieistnienia komór gazowych. Na bazie takich technicznych ekspertyz zostali uniewinnieni Walter Dejaco i Fritz Ertl, odpowiedzialni za zaprojektowanie i budowę krematoriów w Auschwitz-Birkenau, a raport z tego procesu (Wiedeń 1972), ustalił że te pomieszczenia nie były i nie mogły być przekształcone w komory gazowe. Zapoznałem się również z ekspertyzą Rudolfa dotyczącą między innymi zagadnieniem tzw "błękitu pruskiego" na ścianach pomieszczeń służących do dezynfekcji i jego brakiem w innych pomieszczeniach. No i Raport Leuchtera.

Zawsze uważałem że dowody natury technicznej (w tym przypadku natury kryminalistycznej) powinny iść w parze z zeznaniami świadków. I właśnie dlatego mam wątpliwości w tej sprawie, bo ta zgodność nie występuje. Wysłuchałem kilka świadectw i brzmią wiarygodnie, wiem również że kilka osób złapano na kłamstwie. Analizowanie świadectw świadków naocznych w tej sprawie to bardzo niewdzięczne zadanie, którego ja się nigdy nie podejmę. Dlatego skupiłem się tylko i wyłącznie na aspektach technicznych tego zagadnienia.

Czy to naprawdę takie dziwne? Dla przykładu, gdyby proces sądowy w sprawie morderstwa pospolitego, wykazał sprzeczność dowodów rzeczowych, z zeznaniem świadków, to miał byś 100% pewności co do zeznań tych osób? Ja maił bym wątpliwości.

Andoryt

Nie znam szczegółów technicznych, nawet gdybym je znał, nie byłbym stanie ocenić ich wiarygodności, tu potrzebna wiedza fachowca, nie laika.
Natomiast czytałem na ten temat na tyle dużo, że nie mogę mieć żadnych wątpliwości - komory gazowe istniały i zabijały na skalę masową. Potwierdzają to zarówno zeznania świadków - niedorżniętych ofiar obozów koncentracyjnych, jak też samych katów, w tym komendanta Auschwitz, Hossa, który w tzw. "Autobiografii" jednoznacznie opisał sposób zabijania w komorach. Jest wstrząsające zeznanie fotografia Wilhelma Brassego, który w Auschwitz przebywał od 1940 do 1945 roku (przeżył), i który kilkakrotnie wskazuje na mordowanie za pomocą gazu w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach. W "Shoah" Lanzmanna o mordowaniu w komorach gazowych w Treblince i Auschwitz wspominają zgodnie i wielokrotnie: SS-manni, więźniowie i okoliczna ludność miejscowa.
Nie mam wątpliwości, kiedy więzień z Sonderkommando opowiada o tym, że spotkał przed wejściem do komory swoją rodzinę i nic im nie powiedział, bo wiedział, że nic ich nie może uratować. Nie jestem w stanie uznać, że oni wszyscy kłamią.

zweistein

Co do zeznań Rudolfa Hoessa, w książce Ruperta Butler'a Legions of Heath, są opisane kulisy aresztowania i wymuszeniu zeznania przez tortury. Bardzo ciekawa lektura nie zagłębiając się w szczegóły. Rupert Butler specjalizuje się w historii służb policyjnych sowietów i nazistów. Materiały do książki badał w Imperialnym Muzeum Wojny w Londynie, Instytucie Historii Najnowszej i Bibliotece Wiedeńskiej. Jego opinię potwierdza żołnierz Ken Jones w artykule w Wrexham Leader 17.10.1986.

Co do świadków, tak jak pisałem wcześniej nie zamierzam podważać ich wiarygodności z wielu powodów, ale przytoczę kilka które zostały podważone przez innych. Podczas procesu Ernsta Zündla w Kanadzie 1985, Rudolf Vrba i Raul Hilberg. Pamiętnik Anny Frank, który był napisany przez Meyer'a Levin'a. Herman Rosenblat, może nie jest to kłamstwo dotyczące bezpośrednio ludobójstwa, ale dowodzi że nawet ludzie po przejściach potrafią kłamać dla pieniędzy. Filmik ma tylko 4 min, obejrzyj proszę.

https://www.youtube.com/watch?v=AGYurW2nuyg

Jest naprawdę wiele takich przykładów, ale nie chcę cię zanudzać. Człowiek ma naturalną tendencje by nie negować świadectw ludzi którzy przeszli piekło. Pamiętam artykuł w gazecie der spiegel, kiedy dziennikarz usłyszał od albańskiej kobiety, że Serbowie zabili jej męża i grali jego głową w piłkę, po czym śledził ją do wioski i odkrył że jej mąż żyje. Na pytanie dlaczego skłamała, kobieta nic nie odpowiedziała, za to jej ojciec odpowiedział że dla pokonania wroga każda metoda jest dobra. Cytuje z pamięci, to było wiele lat temu, więc może nie jest to słowo w słowo, ale wydźwięk dokładnie taki sam.

Są też inne wątpliwości np. raport czerwonego krzyża, No i analizy techniczne. Dlatego szanuję twój pogląd, ale uważam że jest za dużo wątpliwości by można było mieć 100% pewności. Myślę że ta sprawa nigdy nie zostanie rozstrzygnięta ponad wszelka wątpliwość. Nie powstanie żadna bezstronna komisja która mogła by przeanalizować cały materiał. Bez odtajnienia dokumentów sowieckiej bezpieki, nie ma mowy o pełnym wyjaśnieniu tej sprawy.

Andoryt

Przykłady, które opisujesz albo nie dotyczą obozów (Albanka bez związku, choć wiem, co masz na myśli), albo wynikają z zakwestionowania zeznań naocznych świadków przez osoby, które podważają nie tylko istnienie komór gazowych, ale w ogóle Holocaust - o tych działaniach z kolei piszą dość precyzyjnie Dvork i van Pelt w "Auschwitz. Historia miasta i obozu". Np. podważają raport Leuchtera jako opracowany na fałszywych parametrach (ponoć szukał niewłaściwego związku chemicznego, więc go nie znalazł) i ignorujący specyfikę komór gazowych w Auschwitz - konkretnie sposobu opróżniania pomieszczenia z gazu po egzekucji, który uniemożliwiał zatrzymanie trucizny na ścianach pomieszczenia.
Nie wiem, czy Hoss był torturowany, żeby pisał (jeśli nawet - czy koniecznie torturowany, żeby kłamał o gazowaniu więźniów?), ale wiem, że nie byli torturowani inni członkowie załogi w Auschwitz, którzy podczas swej służby, mimo wyraźnego zakazu, kilkadziesiąt razy w listach prywatnych piszą wprost o komorach gazowych.
Nie wiem, czy wiesz, ale negowanie komór gazowych to tylko puzel układanki, która zwie się "zaprzeczanie istnienia Holocaustu". Neguje się też wartość historycznego dowodu, jakim są potężne obozowe piece krematoryjne.
Może jak się już powie a, to potem łatwiej pójść dalej, aż do końca.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones