PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343448}

Kłopotliwy człowiek

Den Brysomme mannen
7,3 9 589
ocen
7,3 10 1 9589
Kłopotliwy człowiek
powrót do forum filmu Kłopotliwy człowiek

Czy ktoś mógłby wyjaśnić jej znaczenie, bądź jakiego znaczenia się w niej doszukał? Czy może jest ona od tak sobie luźnym wymysłem twórcy jak scena w metrze? Jakoś szczególnie mnie ona nurtuje sam nie wiem czemu.

ocenił(a) film na 8
SoloS

w metrze to było porównanie jego rozstania z tą blondynką, scena końcowa to odesłanie kolesia z szwedzkiego miasta, gdzie coś się dzieje na głuchą wieś, szwedzką oczywiście

ocenił(a) film na 8
SoloS

Cały sens filmu opiera się na życiu w niebie, to logiczne.Bohater nie mógł pojąc dlaczego nic nie czuje w tym miejscu, nie rozumie, że po prostu nie żyje więc postanawia odkryć prawdę poprzez dokopanie się do tajemniczego dźwięku wydobywającego się z ściany z poznanym człowiekiem.Tutaj odkrywa życie i smak ale pozostaje złapany i według mnie odesłany do czegoś w rodzaju czyśćca za kare.

ocenił(a) film na 7
sylwester_3

mnie się wydaje, że miejsce w którym był przez cały film to był czyściec. Miejsce, z którego wydobywał się zapach i muzyka to było niebo. a miejsce do którego trafił na koniec, to mroźne, to właśnie piekło.

yoasia_88

Masz rację

ocenił(a) film na 10
SoloS

scena w metrze nie sądzę aby była luźnym wymysłem twórcy. a film nie jest o życiu w niebie jak twierdzi sylwester tylko to taka metafora na sytuację we współczesnych krajach skandynawskich, które słyną z socjalnej "opiekuńczości" i paranoidalnej poprawności politycznej i otwartości seksualnej. Dla nas może ciężko to dostrzec ale uwierz mi, skandynawowie od razu pojmują metaforę tego filmu.

ocenił(a) film na 10
goskos1

Nie tylko Skandynawii. To idealne zobrazowanie świata kreowanego przez reklamy. Wszystko jest piękne i kolorowe, ludzie szczęśliwi i uśmiechnięci, życie pozbawione problemów. Ale to wszystko jest płytkie i nie daje nam prawdziwego szczęścia ani satysfakcji.

ocenił(a) film na 9
kinomanpl

życie jak wycięte z katalogu ikei, wszystko czyste, proste, idealne, uczesane i poprawne

ocenił(a) film na 8
goskos1

To moje zdanie,tak można odebrać ten film.

ocenił(a) film na 10
sylwester_3

To ciekawe zdanie i nawet dość pasuje.

ocenił(a) film na 9
SoloS

A może ten film ma pokazywać świat bez uczuć? Może ma pokazać, że życie gdzie nie ma cierpienia nie jest prawdziwe? Że aby docenić szczęście trzeba przeżyć też nieszczęście? Może reżyser chciał pokazać nam, że zatracamy się w powierzchowności. W tamtym śiwecie nie ma głębszych uczuć, największym problemem jest meblowanie mieszkania a kochankowie są po prostu "mili".
Ja po obejrzeniu dużo myślałam o uczuciach, co by było gdybym żyla w swiecie gdzie nikt nie okazywałby mi uczuć a każdy starał się zachowywać po porstu poprawnie. Straszne!
A końcówka? Może to metafora czyscca, może mężczyzna wraca tam skąd przyszedł (ale nie wiemy skąd! zauważylioscie ze w filmie nie ma dzieci? są tylko dorosli, jakby wyciągani z innego swiata), a może po prostu nicość.

ocenił(a) film na 9
Arletha

Ale błędów stylistycznych, proszę wybaczyć chaotyczność!

ocenił(a) film na 7
Arletha

mnie się wydaje, że miejsce w którym był przez cały film to był czyściec. Miejsce, z którego wydobywał się zapach i muzyka to było niebo. a miejsce do którego trafił na koniec, to właśnie piekło.

ocenił(a) film na 9
yoasia_88

Ale piekłem dla niego było życie w tamtym świecie bez uczuć. Kurcze, jest tyle interpretacji. Ja oglądałam to na Dyskusyjnym klubie filmowym i dyskusja po trwała dłużej niż sam film :D

ocenił(a) film na 7
Arletha

no własnie nie jest powiedziane, że to życie było dla niego piekłem. Był to świat mu obojętny, pozbawiony głębszych uczuć, ale mimo wszystko się uśmiechał i był spełniony materialnie, taki świat na pozór. A jest wiele interpretacji czyśćca, między innymi taka, że czyściec to połączenie piekła i nieba. Ale to oczywiscie moje odczytanie filmu, ja tak to widzę :) Piękne jest to, że 90 minut filmu wzbudza tylko emocji i myśli, prawda? :)

ocenił(a) film na 8
yoasia_88

Dokładnie to samo powiedziałem.

ocenił(a) film na 5
yoasia_88

ale bzdury opowiadacie ludzie, jaki czyściec?! w czyśćcu się nie grzeszy! dusze czyśćcowe są już zbawione, tylko muszą odbyć pokutę, ale pragną być święte, chcą się oczyścić, by jak najszybciej móc przebywać ze świętym Bogiem.
w tym filmie dla odmiany jest przedstawione miejsce, gdzie ludzie nie okazują uczuć ani emocji, ale grzeszą, kierując się pychą żywota - żądzą ciała jak zwierzęta i pustymi pragnieniami typu jak urządzić mieszkanie, a drugi człowiek obchodzi ich jedynie o tyle, o ile może zaspokoić ich własne pragnienia, jeśli ich nie zaspokaja to można go wymienić jak mebel na inny - nie ma tu niczego z czyśćca, a jedynie z piekła jeśli już, choć w piekle jest gorzej, bo tam panuje nienawiść, przemoc i wszelkie zło, które w dodatku jest wieczne.

ocenił(a) film na 10
Carin

a czemu piszesz ze bzdury opowiadaja? byles/as w czysccu? - zapewne nie.
Dziekuje dobranoc - twoja wypowiedz Carin sie nie liczy, (chyba ze tam bylas.)

Pozdrawiam.

Arletha

Macie wiele racji, interpretacja niebo, czyściec, piekło ma sens, aczkolwiek mi najbardziej rzucił się w oczy brak uczuciowości. Mechaniczny seks (główny bohater najpierw był zadowolony, ale potem widać jak zauważa w czasie stosunku, że to nie jest tak, jak powinno być), mechaniczne pocałunki (ludzie na peronie), konsumcja (dekoratorstwo wnętrz), poprawność polityczna, sympatyczni ludzie (jak amerykanie ;). Wszystko sztuczne, tak jak i jedzenie, które mu nie smakowało, bo nie miało aromatu, zapchu, sztuczna szczęśliwość, a ludzie bez emocji (nikt nie płakał w kinie na filmie). Jeśli ktoś z Was czytał Nowy Wspaniały Świat Huxleya, to nie oprze się wrażeniu, że jest to dość podobnie skonstruowany swiat, gdzie nie ma miłości, nie ma rozterek , uczuc i przez to ludzie nie cierpią, czyli są |szczesliwi". Długo by pisać lub dyskutować. Dla mnie piekny film!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones