Kobieta za sterem atomowej łodzi podwodnej. Czemu nie, jeżeli radzi sobie tak dobrze i jednocześnie wywiązuje się ze sojego zadania w stu procentach realizując dobry i pasjonujący dreszczowiec . Pomimo tego po wyjściu z kina poczujemy pewien żal, że tak dobre filmy katastroficzne jak "K19. The Widow-Maker" powstają tak rzadko. A szkoda, bo Hollywood na tym traci relizując kolejne tandetne obrazy z pod znaku kina katastroficznego jak "Armageddon" i "Dzień niepodległości" .