radziecki okręt wojenny z czasów zimnej wojny widziany oczami amerykanów...
tak jak mowisz, szczerze, to sytuacja na okrętach radzieckich, wszystkich- podwodnych i nie, była ciężka, ale dialogi w filmie są tak nienaturalne ze aż strach, film ogolnie zrealizowany nienajgorzej, żenująca gra forda, zresztą wystarczy spojrzeć na miny ogolnie nie pasujące do akcji jaka sie rozgrywa na okręcie, zawsze naburmuszony i wogóle taki że bez kija nie podchodz... gdzie to jego opanowanie z początku filmu, bzdurka troche ;) ford nadaje sie do filmów gdzie jest opanowany a tracenie głowy na ekranie mu nie wychodzi ;))) pzdr