Wczoraj bylem na tym filmie i do dziś mam przed oczami scenę, gdy wchodzono i wychodzono z reaktora. Dla tych kilkunastu minut warto wybrać się do kina. Co do samego filmu, to ma on wszystkie słabości hollywoodzkiej produkcji. Ale trzeba nad tym przejść, inaczej nic by się nie oglądało.