Ciekawe co zrobiłaby główna bohaterka Hannah, gdyby dowiedziała się, że jej biologiczna matka jednak przyznaje się do niej ? Wtedy ten film już nie byłby taki kolorowy.
nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie film już z wyższej półki nie powinien pozostawiać takich wątpliwości, wręcz przeciwnie, powinien być uwikłany, wskazywać wiele dróg rozwiązania problemu, wtedy po grze głównego bohatera możemy dostrzec wiele wariantów, film może też troszkę edukować widza, tego niestety mi zabrakło
dla mnie ten film jest z wyższej półki, ale z tego co widzę zwróciłam uwagę na coś innego niż wszyscy.... pewnie chciałaś zobaczyć jak biologiczna matka przyznaje się do Hany po czym ona wraca do domu i mówi starym że oni są jej prawdziwymi rodzicami a tamta kobieta jest dla niej obca
"zwróciłam uwagę na coś innego niż wszyscy."
a może to ja taka uwagę zwróciłem ?
"chciałaś"
jestem chłopakiem :D
"pewnie chciałaś zobaczyć"
nie wybiegaj daleko w przyszłość...
"jak biologiczna matka przyznaje się do Hany po czym......"
wcale tak nie wyobrażałem sobie zakończenia, chociaż jak sama widzisz wariantów jest wiele :)
Przepraszam że Cię uraziłam chłopaku, wiem że jest wiele możliwości dlatego napisałam że nie ma sensu gdybac. Zwróciłam uwagę na przyjaciela bohaterki który był przy niej zawsze, mimo jej ciężkiego charakteru, chciałabym mieć kogoś takiego.
nie uraziłaś, lecz wręcz przeciwnie, rozbudziłaś ciekawość ;-) A co do przyjaciela to fakt, porzucić ekipę i dziewczynę dla bliskiej koleżanki, niewielu poszłoby jego śladem
Hmmm uwagę ? Prędzej nazwałbym to wgłębieniem (jest takie słowo?). Sama napisałaś ,,zwróciłam uwagę na coś innego niż wszyscy"