"Kac WA-WA" to "swojska", czyli polska odmiana przygód uczestników wieczoru kawalerskiego. Andrzej (Borys Szyc), Jarek (Antoni Pawlicki), Karol (Michał Milowicz), Tomek (Michał Żurawski) oraz Jerzy (Mariusz Pujszo) spotykają się w hotelu, gdzie w apartamencie mają grać w brydża. W tym samym czasie panna młoda - przyszła żona Andrzeja -... czytaj dalej
... i tym bardziej na 1 to świadczy chyba o tym jak wiekszosc osob jest uzaleznionych od innych ktorzy hejtowali dla zabawy, niejaki Raczyk zjechal po bandzie ten film i juz potem ludzie jak małpy zaczeły robic to samo bo tak najłatwiej jest ,mam wrazenie ze
ogladajacy nie ma własnego zdania lub jak łatwo jest...
Udało mi się obejrzeć postrach polskich krytyków.I czy to jest aż tak zły film?I Odpowieć brzmi TAK!Jest okropny!Owszem ma 2 zalety Borys Szyc był rewelacyjny i piosenka Dody super.Ale........żenujący,głupi,nie śmieszny,obleśny,durny,nie ciekawy i z okropną charakteryzacją.Wstyd i...
Była to niestety najbardziej żenująca komedia jaką w życiu widziałam. Filmy z udziałem Adama Sandlera stają się przy tym czymś wyżynami ambitnych komedii. Żarty z tego filmu wywołały u mnie jedynie uczucie współczucia i żenady. Żarty z biegunki stanowią dno dna komedii, a w tym filmie tego typu "śmieszne" żarty...
Nie polecam. Każda minuta filmu była męczarnią. Nie wiem jak ktoś mógł wyłożyć pieniądze na coś tak beznadziejnego. Gra aktorska grubo poniżej krytyki. Wątki humorystyczne? Jeśli kogoś śmieszyły to mi przykro. Oglądając miałem wrażenie, że film powstał dla żartu z wodzów...