Film sam w sobie do obejrzenia, choć moim zdaniem ochy i achy trochę na wyrost, ale nie o tym..
Ciekawi mnie za to jak sąd potraktowałby bohaterów, gdyby faktycznie po akcji w lesie powiadomili policje i oddali się w ręce władz? Zakładając, że sąd w 100% dałby wiarę ich wyjaśnieniom.
No bo przecież martwy chłopak to jednak nieszczęśliwy wypadek na polowaniu, a ojciec..? Celował do bohatera z broni, więc na upartego można uznać, że kolega ratował mu życie.
Bohaterów pogrąża pewnie mocno alkohol, no i białe u jednego z nich, ale załóżmy, że byliby całkowicie trzeźwi. Ciekawa sytuacja.