Osobiście widziałbym w rolach:

Kane: Til Schweiger http://www.filmweb.pl/person/Til.Schweiger
Lynch: John Malkovich http://www.filmweb.pl/person/John.Malkovich

Pozdrawiam

PS> Przepraszam za double-post, nie zauważyłem że "nowy" FW ma opcje edycji. Miłe zaskoczenie :)

Gotowe kreacje:

KANE:
http://moviesmedia.ign.com/movies/image/article/844/844590/far-cry-20ifnilne5_11 99926897.jpg

LYNCH:
http://www.freakingnews.com/pictures/58500/John-Malkovich--58588.jpg

No, i to by byli poprawni aktorzy do tych ról:). A czarny Lynch- nawet nie chce mi się tego komentować. Widziałem gdzieś tu na filmwebie aktora, który wygląda niemal identycznie jak Lynch i byłby nawet lepszy niż Malkovich. Tak poza tym to jestem pewny na 99,9%, że spieprzą ten film, tak jak i inne filmy na podstawie gier. Jedną z moich ulubionych gier już zmieszali z błotem- mianowicie Maxa Payne'a, a kolejne moje ulubine gry też idą już na odstrzał- mianowicie właśnie Kane&Lynch i jeszcze Bioshock- który miał wg mnie najlepszy klimat w całej historii gier- jego pewnie też spieprzą. Ręce opadają. Takie niepowtarzalne scenariusze i charakterystyczne klimaciki, a wszystko i tak idzie się paść:D Pozdrawiam.

Być może robią je nieodpowiednie osoby... IMO żeby zrobić dobrą interpretację czy adaptację (jakąkolwiek) trzeba pierwsze przesiąknąć pierwowzorem.. Niestety widać, że ludzie biorą się za coś co prawdopodobnie ma dobre prognozy, byłoby oczekiwane przez ludzi (w tym przypadku graczy). Działa to na zasadzie: "i tak przyjdą z ciekawości" (jednorazowe rozczarowanie, jednorazowa gaża $$$ -> szybki zysk). Smutne ale cholera prawdziwe..

Dokładnie tak jest. To jest po prostu zbrodnia na ludziach, którzy mają taką naiwną nadzieję, że wyjdzie dobry film, i ogólnie zbrodnia na graczach, którym bezcześci się takie kultowe gry. Ja osobiście jeszcze całkiem nie skreślam tego filmu bo pokładam jakąś nadzieję w Willisie (ogólnie lubię gościa). A tak w ogóle to uważam, że jak się już ktoś zabiera za kręcenie filmu na podstawie gry to powinien tą grę z dziesięć razy samodzielnie przejść i wczuć się jak należy w jej klimat, a reżyser np Maxa Payne'a nakręcił go tak jakby w niego nie grał, tylko jakby o nim słyszał:D. Rzekłem, co rzec miałem, i chyba tyle:D

powiem wam, że według mnie aktorzy dobrani są idealnie a ci wasi to jakaś żałosna podróba złych facetów.bruce willis idealnie nadaje się do roli złego gbura i najemnika( co do psychopaty to raczej nie)

Widać porażające "znawstwo" w Twych słowach co do postaci Malkovicha i Schweigera... Rozumiem również, że prawdopodobnie masz 15lat (sądząc po nicku) i wiesz o czym mówisz...

Schweiger udowodnił, że idealnie nadaje się do roli Kane'a w filmie "Inglourious Basterds". Do tego odpowiednia charakteryzacja i mamy pretendenta, który powala konkurencje do tej roli na kolana (może nawet wgniata w ziemie). O Malkovichu nawet nie wspominam, którego na dobrą sprawę prawie w ogóle nie trzeba charakteryzować.

PS> I widze, że znów zmieniają reżysera... Osobiście widziałbym na jego stanowisko twórce RocknRolli

Zgadzam się oczywiście ze stev1989. Zresztą co mogą wiedzieć o filmach i aktorach babciewkapciach?- i to jeszcze piętnastoletnie hehe:D Stev dobrze typuje aktorów do tych ról i nie ma się co spierać, ale dla mnie idealny Lynch to Michael Rooker- niemal identyczne rysy twarzy jak postać z gry- ale niestety cholera- żałoba- Fox już zaklepany na miejsce Lyncha:( Do babciwkapciach- Willis jakoś niezbyt przypomina mi Kane'a z gry (swoją drogą, ciekawe czy w ogóle w nią grałeś:D)- może tobie, ale mi na pewno nie:D

babciawkapciach1995 proponuje Ci kolego/żanko pójść do sklepu znaleźć tą grę i zagrać wczuwając się w klimat i wtedy zrozumiesz dlaczego ludzie się burzą, jeśli w nią nie grałeś/aś znaczy że albo jesteś osobą za młodą albo nie interesuje Cię ta tematyką. Niestety to jest największa bolączka ekranizacji gier że wychodzi kich bo reżyser ma swoją wizje co się najczęściej milionom fanów na świecie nie spodoba.

Taka sytuacja była przy filmie "Max Payne" grałem w poprzednie obie części gry a z filmu zachwycił mnie udzial Olgi Kurylenko bo jest sexowna kobietą, a reszta filmu to w ogóle nieporozumienie wliczając to samą długość, niespójność fabuły, fantazje ułańską co do tych walkirii, a kończąc na odegranych rolach (szczególny żal mam do głównej roli, mimo że szanuje Marka Wahlberg`a, gdzie przez większość filmu wyglądał jaby miał każdemu wpiep... za samo spojrzenie).

Założę się też że mimo wszystko, film będzie kolejną bajeczką dla niegrzecznych dzieci (tak jak Max Payne), bo znowu jakiś inteligent każe umiejscowić ten film w kategorii pegi13, gdzie film powinien być w kategorii pegi18 bądź chociażby pegi16. Już większe bajki są klasyfikowane wyżej więc czemu filmy robione na podstawie gier muszą mieć zaniżoną kategorie wiekową??

PEGI to oznaczenia wiekowe dla gier, nie dla filmów.

No możliwe, ale wiadomo że chodzi o zaniżanie kategorii wiekowych :)

Szczerze powiem że czekam na ten film chyba juz od roku jak nie dłużej, sama gra jest idealnym materiałem na dobry scenariusz do filmu, nie wiem może ten reżyser był pijany może nie zna samej gry ale zatrudniać jakiegoś murzyna żeby zagrał rolę Lynch`a to już jest całkowita porażka!!! nie mówię już o Willis`ie bo on jeszcze o tyle o ile przypomina pierwowzór ale wg mnie jest tylu bardziej charakternych aktorów, wiele razy i wielu fanów podawało ich nazwiska że nie ma sensu bym przytaczał no ale jeśli to ma tak zostać, to będzie jedna wielka kicha!!! Znowu ludzie będą wieszali psy że jakiś marny reżyserek nie potrafi chociaż w części zekranizować dobrej gry!

Kane = Wills jak najbardziej
ale Lynch = Foxx ? NOOOOOOOOOOOŁ !
ja widzialbym w tej roli albo http://www.filmweb.pl/person/Peter+Stormare-2593 albo http://www.filmweb.pl/person/Paul+Giamatti-3846

Dla zaintersowanych podaje linki, oba dotyczą głównych postaci Adama "Kane`a" Marcus`a i James`a Seth`a Lynch`a, możecie tam nawet znaleźć ich kartoteki policyjne hehe

http://www.giantbomb.com/james-lynch/94-6224/ Lynch

http://www.giantbomb.com/adam-kane-marcus/94-5440/ Kane

Może kogoś to zaciekawi:)

Ja bym widział Willisa jako Lyncha, a jako Kane pasowałby mi Billy Bob Thornton