Z całym szacunkiem do Vin Diesela ale nie pasuje mi do roli Lyncha-jakoś nie potrafię sobie go wyobrazić jako psychopatę/schizofrenika (raz że z wyglądu go nie przypomina/nie pasuje, a dwa że nie wiem czy "podołałby" takiemu wyzwaniu-żeby zagrać psychola). Wg mnie rolę Lyncha powinien dostać Peter Stormare. Jeśli chodzi o Butlera to ma trochę zbyt miły wyraz twarzy na Kane''a - nie wiem czemu ale takie jest moje zdanie-bardziej w tej roli widziałbym Bryan Cranston czyli Walter White z serialu Breaking Bad.

O Peterze Stormare nie pomyślałem nawet. Jednak, gdy tak myślę, to wcale nie byłby zły pomysł. Wręcz przeciwnie. Potrafi zagrać postaci ekstremalne. Chociaż kojarzę go głównie z ról nazisty, bądź jakiegoś Rosjanina, to jednak według mnie podołałby zadaniu. W Armageddonie, z tego co kojarzę, grał chyba gościa, który żył we własnym świecie i był, delikatnie mówiąc "świrnięty". Chyba na stacji kosmicznej rosyjskiej, ale głowy nie dam sobie uciąć za to. W każdym razie propozycja niezła.

Vin Diesel jak zrobi takie uczesanie jak ma Lynch czyli długie włosy i broda to może nawet i by był , ale rzeczywiście Malkovich albo Stormar obydwaj dobrze pasowali by lepiej . A do roli Kane wg mnie mógł być też Van Damme lub Michael Shannon o albo Robert Knepper jako Kane i Stormar Lynch dwaj psychopaci :P

Tylko Diesel totalnie nie pasuje gabarytowo. I obawiam się, że nie udźwignąłby ciężaru roli.

No właśnie Walter White z Breaking Bad by mi bardzo pasował do roli Lyncha. W Breaking Bad troche mi go przypominał tyle że był łysy :)

ja role Kane'a powierzyłbym Rayowi Stevensonowi ale Butler też świetnie pasuje
Lynch -Uwielbiam Vina ale on wg mnie średnio sie nadaje- do tej roli pasowałby Peter Stormare,gdyVin zagra Lyncha nie będe zawiedziony

Malkovic? Chyba żartujesz żaden z niego psychopata pojechany może i jest, ale napewno nie budzi strachu