... który czesto pojawiał się w filmie, ale widział go tylko Oliver. Ja tłumaczę to sobie tak, że był on wytworem schizofrenicznej wyobrazni "kanibala".
Co do samego filmu...bardzo dobry, pokazuje jak bardzo człowiek moze zatracić ludzkie odczucia i wartości. W prawdziwy i dosyc przystępny sposób pokazuje najciemniejsze zakamarki ludzkiego umysłu.