Skoro masz już wyrobioną opinię na temat filmów Marvela, to po cholerę sięgasz po kolejne? Po co się męczyć? Marvel ma swoją formułę i konsekwentnie się jej trzyma. Jeśli do Ciebie ona nie trafia, to może czas poszukać filmy, które będą trafiały w Twoje gusta. Po co sobie życie uprzykrzać?

Bo żeby mieć "wyrobioną opinię na temat filmów Marvela" to muszę je wpierw obejrzeć - logiczne, prawda?

Lubię oglądać nowości i nie jestem z góry uprzedzona do filmów, tak jak to sugerujesz, dlatego daję im szansę mi się spodobać. I żeby było jasne - nie szukam filmów.

Nie wyrobiłaś sobie opinii po kilku pierwszych filmach? Godne pochwały, że nie uprzedzasz się do filmów, ale w wypadku Marvela trzeba przyjąć pewną poprawkę - ich filmy są utrzymane w jednym tonie, który Ty obierasz jako infantylny. I to się nie zmieni. To jak jeść kwaśne jabłko i za każdym razem mieć nadzieję, że jednak może będzie słodkie i Ci zasmakuje.

A co cię to obchodzi, czy sobie wyrobiłam, czy nie? Jakąś biografię moją piszesz? Czy ja się przepierzam do ciebie, że gustujesz w kaszanie? Forum FW jest do wyrażania swoich opinii o filmach, więc zamiast hejtować innych za ich odmienne gusta sam sobie przyjmij te "poprawki".

Jeśli chcesz mi jeszcze udzielać jakiś bezsensownych rad, to napisz je na 500zł banknotach - może je wtedy przyjmę od ciebie. Serdecznie Pozdrawiam :).

W jakim momencie cie hejtuje? Piszesz posty, a potem się oburzasz, jak ktoś odpisał :D Bajer. Nie podałaś żadnego uargumentowania do swojej opinii, jedynie jakieś hasła z kosmosu (jakby sposób w jaki biega aktorka miał jakieś ogromne znaczenie dla filmu), więc komentuje tą część twojej wypowiedzi, którą uznaję za ciekawą. Mnie po prostu fascynuje to, że ludzie poświęcają swój czas na oglądanie czegoś, co nie trafia w ich gusta, a potem są zaskoczeni, że im się nie podobało.

Ludzie mają Ci się tłumaczyć dlaczego coś im się podoba, albo nie? Wtf? Z głowa masz coś?

Percepcja sztuki jest zjawiskiem czysto subiektywnym i nie trzeba tu niczego argumentować, ani uzasadniać. Podoba się, albo nie podoba i tyle. Może TY zaargumentuj, dlaczego smakują Ci np. słodycze? Bo są słodkie :D? Jeśli nie potrafisz akceptować odmiennych ocen od swoich, to zrezygnuj z czytania forów, albo przynajmniej nie błaźnij się "dobrymi radami", które robią z ciebie hejtujacego buraka.

"Mnie po prostu fascynuje to, że ludzie poświęcają swój czas na oglądanie czegoś, co nie trafia w ich gusta, a potem są zaskoczeni, że im się nie podobało." - to chyba najgłupsze zdanie na jakie trafiłam na tym forum od lat. Według ciebie ludzie wiedzą, czy im się film spodoba zanim go obejrzą? Zastanów się człowieku zanim cos napiszesz.

Chyba trafione w czuły punkt, skoro tak się bardzo unosisz. Przeczytaj sobie wpierw definicje hejtu. A potem przeczytaj jeszcze raz moje komentarze. W którym miejscu krytykuję Twoje odmienne zdanie? W którym momencie proszę o argumentowanie, czemu coś Ci się nie podoba? Może czytaj ze zrozumieniem, co piszę. Piszesz, że filmy Marvela są infantylne - czy gdzieś temu zaprzeczam? Nie. Czy Cię obrażam za to? Nie. Czy proszę o argumentacje? Nie, nie proszę, chociaż zazwyczaj ludzie na forum są wstanie uargumentować dlaczego coś im się nie podoba i chętnie wymieniają się swoimi spostrzeżeniami. U Ciebie jest obraza majestatu :) Nie twierdzę również, że ludzie mają wiedzieć czy im się film spodoba przed obejrzeniem, ale widocznie tak rozumiesz moją wypowiedź. Nie moja wina :D Odnoszę się jedynie do serii filmów, które mają tą samą formułę i nie zapowiada się, żeby ją zmienili. Ty stwierdzasz, że tego nie kupujesz, a mimo to dalej oglądasz te filmy i narzekasz, że są infantylne - i to mnie fascynuje. Za to Ty próbujesz mnie obrażać na każdym kroku i starasz się wyśmiać mój punkt widzenia - więc kto tu sieje hejt?

Koleś, po co mi się tutaj tyle tłumacz? Kogo obchodzą te twoje wynaturzenia?
Ja doskonale rozumiem, że masz jakieś swoje życiowe problemy z FilmWebem, ale lepiej zgłoś się z tym do specjalisty, bo tutaj nikt ci nie pomoże.

Żeby cie pocieszyć to napisze, że od dziś nie będę oglądać nowości Marvela, tylko od razu stawiać 1 - no bo przecież wg ciebie i tak wiadomo z góry że mi się nie spodobają hahaha.... To będzie duża oszczędność czasu :D.

Yup, i wyszedł właśnie troll z ciebie. Tak obstawiałam od początku. Dziękuję, że się sama do tego przyznałaś :)

Właśnie wstawiłam 1 dla "Avengers: Koniec gry" i musze przyznać że, dałeś mi super radę. Zamiast męczyć się na nim obejrzałam sobie spokojnie w międzyczasie "An Acceptable Loss", na który nie miałabym aż do piątku czasu. Thx.

A może wiesz czy "Spider-Man: Daleko od domu" to też Marvela? Chętnie dam mu ocenę już teraz :D