przepiękny film, na prawdę. nie dość że świetnie wykonany to jeszcze ten niesamowity klimat. aż trudno uwieżyć że tak króciutki film wywołał we mnie conajmniej milion skojarzeń - od "totenthornu" truchanowskiego po obaz beksińskiego. mam nadzieję że sukces "katedry" sprawi że w polsce więcej osób zainteresuje się możliwościami jakie niesie animacja. liczę też na to, że twórcy tego filmu nie spoczną na laurach i za jakiś czas dane nam będzie zobaczyć ich kolejne dzieło, może tym razem troszkę dłuższe? :)