Twórca muzyki do filmiku Katedra - który to obraz poza rzemiosłem animacyjnym, w postaci warsztatu komputerowego za ciężkie pieniądze, nic specjalnie ciekawego, bądźmy szczerzy, nie przedstawia - Adam Rosiak, to ciekawie się zapowiadający kompozytor ale mógłby posłuchać lepszych od siebie artystów grających na pograniczach "ambientowych światów", i wyciągnąć wnioski w postaci pogłębienia i poszerzenia własnego spektrum brzmieniowego i aranżacyjnego, bo na przy tej produkcji filmowej jego muzyka pozostawia w tych sferach wiele do życzenia.
Słabą musieli mieć autorzy filmu konkurencję, że zdobyli z tym krótkometrażem jakiekolwiek nagrody na jakimkolwiek festiwalu poza polską.
Życzę szczęścia na następnych przeglądach, ale nie wierzę, że bez poprawy warsztatu muzycznego i jakiegoś lepszego artysty przy scenariuszu, może się to im kolejny raz udać.
re: muzyka p.Rosiaka jak i cały ten film
Nie autorzy tego filmu, tylko autor - Tomek Bagiński, ktory sam jeden stworzyl tą animacje - a jezeli chodzi o konkurencje, to film w tym roku zdobyl nagrode "Best Animated Short", na najwiekszych na swiecie tarach grafiki komputerowej..., ma ubiegac sie tez o nominacje do Oscara....
ignorancja!!!
Kobieto!!! nie mów, jak nie masz pojęcia o temacie!!! Film ten żeczywiście zdobył najwartościowszą nagrodę w swojej kategorii - to Primo. Secundo: Sam Bagiński na wrześniowej prelekcji w Krakowie, na której miałem przyjemność być - wyjaśniał, że z muzyki nie jest do końca zadowolony. Z tego co pamiętam (a mogę się mylić) pierwotnie pod obrazy muzykę montował z gotowych kawałków jego brat a później zaprzyjaźniony pan Rosiak - na bazie tego układał swoje kompozycję. Jak film powstawał x miesięcy (ok 26 - jeśli się ponownie nie mylę) to muzyka kilka dni w pośpiechu. Bagiński zwyczajnie nie jest z niej zadowolony.
film
jak by nie bylo film + muza naprawde robi wrazenie....ja bym nic nie zmienial!!!! BRAWO!
hm..
Mnie sie osobiscie muzyka podoba, ilustruje klimat filmu, intryguje, w odpowiednim momencie wywołuje dreszcze, do tego jeszcze udzwiekowienie filmu i cała sciezka dzwiekowa jest ok.
Nic dodać nic ująć.
???
bluznierca... ???? jaki warsztat komputerowy.... ???? czy Ty zdajesz sobie sprawe z tego co piszesz???? procesory intela i kilkanascie kompow umozliwilo TYLKO wyrenderowanie animacji w czasie 20% KROTSZYM NIZ NORMALNIE - POZA TYM TO BYLY RENDERINGI NIEWYOBRAZALNEJ ROZDZIELCZOSCI!!! przeciez wersja kinowa to nie 1200x ilestam ........ ale naprawde max pixeli.....ale to tylko swiadczy o Twoim lamerstwie... ;-)))
pozdro