Może on popsuć efekt końcowy,bo to kiepski aktor.
Też mam takie obawy. Dziwi mnie wybór przez tak doświadczonego reżysera, jakim jest Wajda, aktorów tak niskiego talentu jak Małaszyński czy Żmijewski. Może nie jestem ostatnio specjalnie na bieżąco w polskim kinie (o serialach nie wspominając), ale obaj ci panowie nie pasują mi do tak poważnego filmu. Może jednak jest w nich jakiś zalążek talentu, skoro taki filmowiec ich obsadził w swoim filmie? Po Żmijewskim spodziewam się akurat lepszego występu, ale wkrótce się przekonamy.
Co do Żmijewskiego to bym polenizował. Wydaję mi się być dobrym aktorem (nie mam tutaj na myśli jakiś seriali tylko filmy.)
Też mam wątpliwości jeżeli chodzi o Małaszyńskiego w obsadzie. Z tego co do tej pory udało mi się z nim obejrzeć uważam, że jest dość przeciętnym aktorem o niewielu środkach wyrazu.Mniejsze obawy mam co do Źmijewskiego, którego uważam za niezłaego aktora. Ale mam nadzieję, że moje obawy się rozwieją po obejrzeniu filmu, a Wajda wiedział co robi dobierając taka obsadę.
Małaszyński jest przereklamowany.. Co tu dużo gadać. Osobiście nie przepadam za nim i wiele osób podziela moją opinie na jego temat. Nie wydaję mi się żeby jego rola w tym filmie była dobrym pomysłem..
Co za głupoty? Najpierw piszecie, że w Polsce nie ma dobrych aktorów bo wszyscy występują w serialach produkcji tvp albo że grają w romantycznych komediach zatorskiego...no to jak do cho*ery mają się wykazać. Nie darze Małaszyńskiego jakimś specjalnym zachwytem ale myślę, że poradził sobie z tą rolą bo bardziej widzę tam jego niż Deląga, Zakościelnego czy Szyca albo jeszcze jakichś innych wybitnie uzdolnionych aktorów młodego pokolenia.
No nie wiem kto piszę ale napewno nie ja.. Małaszyńskiego nie lubię bo ostatnio dużo go się widzi a dla mnie grać nie potrafi.. i eot.
Widziałem go w teatrze i wiem że grać potrafi , ale musi dostać dobry materiał , a magda m to na pewno nie jest taki materiał.
Małaszyński w każdej produkcji (czy to film czy serial) ma ciągle ta samą mimikę. Nie wiem jak aktor może przez cały film mieć jeden wyraz twarzy ale jemu to się udaje.
Ja uważałem i uważam nadala, że Małaszyński to beztalencie. W Magdzie M. słodkiego debila zagrać umiał ale gra w takim poważnym filmie...
kochani, chodzicie do teatru, czy znacie aktorów już tylko z seriali?
Seriale są tak skonstruowane, ze nawet Pani Jadzia z warzywniaka z czasem (po opanowaniu tremy i nie patrzenie się cały czas w kamerę) jest w stanie zagrać rolę. To już nie takie seriale jak kiedyś- talentu wielkiego nie trzeba. Co innego teatr czy ambitniejsze filmy- a ci, aktorzy o których piszecie grają w teatrze i grają dobrze.