Po zdaniu egzaminów w Seulu bohaterka powraca na wieś do opuszczonego domu, gdzie się wychowała. Wierzy że któregoś dnia jej matka skontaktuje się z nią i znów będą mogły być razem. W międzyczasie szlifuje swój kulinarny talent*, spotyka się z przyjaciółmi rozpijając razem makgeolli i obrabia pola. Wszystko zgodnie z cyklem natury...
*Heroina może sobie pozwolić na 6 tys kalorii dziennie, bowiem przy pracach polowych i tak to spali - takie "Cztery pory w polu" Vivaldiego.