Drażniący film szczególnie dykcja bohaterki to normalnie żal, mowa przypomina jakby miała kluski w gębie lub zatwardzenie być może 1 i 2.Cóż jeśli chodzi o przekaz filmu to się udał i dlatego 2/10.Ja też bym olał taką wywłokę egoistkę która myśli,że jest cudem świata.
Ta jak piszesz "wywłoka" jest dla swojego dziecka matką i ojcem zarazem ...wiec ciekawa jestem jakbyś ty musiał pełnić taką rolę w życiu i jakbyś sobie z tym poradził. Na pewno- i to daje sobie rękę odciąć-porzucił byś dziecko i bawił się dalej w chłopięce zabawy z myślą, że życie jest wyłącznie różowe.
Człowieku to film jest,nie znasz mnie i nie wiesz co bym zrobił więc gratuluje odciętej ręki.Poz tym przyjrzyj się na nieodpowiedzialne życie matki włóczącej się z synkiem gdzie popadnie,nawet lokator przez chwile coś między nimi było,ale on widząc jej zachowanie i odpowiedzialność na poziomie 5 latka zrezygnował i wyjechał.Tyle
Cooooooo??
nieodpowiedzialność mężczyzn??
faceci przy tej lasce to superodowiedzialnu ludzie
Nie wiem w jakim sensie napisałeś drażniący ale mi wydaje się, że jeśli on drażni bo porusza jakiś drażliwy temat to chyba zasługuje na więcej niż 2? A po dyskusji przy tym poście zastanawiam się czemu przekrzykujecie się kto jest gorszy facet czy kobieta, abo mi się wydaje, że obydwie strony są w tym filmie do dupy:)
Ludzie na co dzień wcale nie mówią z perfekcyjną dykcją, zabawne, ale w moich oczach był to plus filmu, aktorka brzmi przekonująco, w przeciwieństwie do większości obsady. Film daleki od ideału, ale jak na polskie warunki interesujący, idący w dobrym kierunku.
Toż to głęboka interpretacja, nazwać nieco inną dziewczynę wywłoką i powiedzieć, że film jest do bani. Tak po prawdzie to bohaterka nawet tam z nikim nie sypia, więc nawet ludzie prostomyślący tj. dziewczyna z jakimkolwiek życiem seksualnym=dziwka, nie mają w tym filmie podstaw do takiego osądu.
Mam mieszane uczucia po tym filmie, bohaterka egoistyczna i nieco irytująca - tak też zapowiadał trailer, zaskoczenia nie było. Dobra rola Gąsiorowskiej, temat rzeczywiście ważki, czyli kobieta która chociaż jest matką nijak do stereotypu tej matki nie pasuje, jest po prostu inna niż powinna być. Myślę, że nie ona jedna, więc temat jak najbardziej godny poruszenia. Reszta osób też nie taka jak powinna być - czyli jak w prawdziwym życiu. Wiele temu filmowi brakuje, ale rzeczywiście idzie w dobrym kierunku.
4/10 jak na film w którym się nic nie dzieje to nawet ujdzie. Ukazuje jak z Ki nikt nie mógł wytrzymać i się wcale nie dziwię. Dziewczyna fajna, przebojowa z mnóstwem pomysłów, ale nie przygotowana do życia w społeczeństwie, może jakby nie miała dziecka świat jej by nie odrzucał i wypluwał ciągle.
taaaak, jedyny plus tego "dzieła" jest taki, że nie trwał przesadnie długo. co prawda, te 1,5h dłużyło się w nieskończoność, ale w końcu mógł trwać 2 albo i 3h.
2/10 - to taka trochę zawyżona ocena.
Zgadzam się, mnie też drażni sposób mówienia Romy Gąsiorowskiej, a nawet jej twarz, wszystko. Nie wiem skąd to jaranko nią ostatnio.
A film jest nudny jak flaki z olejem. Żadnego praktycznie zakończenia. Nic poruszającego, śmiesznego, wzbudza zero emocji. Od czasu do czasu wybuchałam tylko śmiechem z głupoty bohaterki, która wszystko chciałaby od wszystkich (o, zaopiekuj się dzieckiem, o skoro już tu jesteś to podwieź nas, o a może częściej zaopiekujesz się PIO [to zdrabnianie wszystkich imion w filmie też było żałosne swoją drogą, to miało być takie hipsterstwo, czy co?], o, sprzątasz po mnie? jak miło. zapłać za mnie, oddam ci KASKĘ jak znajdę lepszą PRACKĘ [czyli nigdy]). Ogółem rzecz biorąc dno dna, ode mnie 1.
Wiesz,jak czytam takie "wypowiedzi" to stwierdzam, że takie postacie jak ona istnieją.
Tak, ja też to widzę, kiedy czytam Twoją 'wypowiedź'. Widać nie potrafisz zaakceptować tego, że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty, to Twój problem, nie mój, więc proszę nie obarczaj mnie swoimi trudnościami. :)
Wybacz, ale śmieszą mnie Twoje wypowiedzi :) Każdy ma prawo do swojego 'zdania', a mnie nie interesuje, czy ty moje zdanie uważasz za zdanie czy 'zdanie', myśl sobie co chcesz, o ile w ogóle masz czym myśleć, żegnam.
To prawda, że Roma Gąsiorowska ma fatalną dykcję, ale dzięki temu w tej roli jest tylko bardziej wiarygodna.
Zgadzam się, ale jak widać niektórzy ludzie mają problem z odróżnieniem filmu od rzeczywistości.
Sylwester , w twoim przypadku nie trzeba długo go szukać. Po prostu spójrz w lustro.
Dobra, dobra , przestań sie głuptasku napinać, tylko napisz co ujrzałeś w lustrze.