obraz o pseudokibicach z Rosji. W zamyśle miał być Hooligans w rosyjskim wydaniu, a wyszła podróbka, która mnie osobiście nie zachwyciła
W zamyśle miał wyjść film, który zobrazuje rzeczywistość a nie hollywoodzkie wymysły. To, temu filmowi udało się idealnie.
Hooligans nie oglądałem, ale widziałem Footbal Factory, który jest nieznacznie lepszy od tej rosyjskiej produkcji. Film nieźle nakręcony, dobry soundtrack, wyraziści bohaterowie. Rewelki nie ma, ale oglądnąć można. 6/10