Dawno nie widziałam takiego filmu. Próżno tam szukać widoku zmasakrowanych zwłok i lejącej się litrami krwi. Mimo tego(?), nie nudziłam się ani przez moment. Film przez cały czas trzyma w napięciu. Szukałam takiego od dawna. Naprawdę, to świetny thriller, zwłaszcza dla tych, którzy tak jak ja nie przepadają za masakrami i krwawą jatką.
Dokładnie. Wcześniej nie przepadałem za tym gatunkiem, bo wszędzie była masakra, a tutaj ilość krwi jest bardzo znikoma, a film mimo to trzyma w napięciu jak mało który.
Ano, to prawda. Większość dzisiejszych horrorów/thrillerów jest obrzydliwa, bynajmniej nie trzymająca w napięciu. Dokładnie: taki, jakich mało.
No fajnie że z założenia horror miał straszyć a nie obrzydzać nam widok flakami. Szkoda tylko, że z założenia nic nie wyszło.
W trakcie filmu (ogladałem na dvd) przestraszyłem się tylko raz- jak braciak przyszedł do pokoju i powiedział że komp się zepsuł (na szczęście nic się nie stało).
Jak dla mnie pomysł nijaki (trochę z Krzyku) i wykonanie beznadzieje. Absurdów jest tu bardzo wiele, napisze jeden: na telefonie obcych ludzi wyświtla się nazwisko koleżanki głównej bohaterki.
Film obejrzałem do końca tylko dlatego że siostra kazała :D. Dla mnie bardzo marny 1/10.
Ale dla niewymagającego odbiorcy może się spodobać.
"Ale dla niewymagającego odbiorcy może się spodobać."
I to sugeruje ktoś, kto "13. posterunek" uważa za arcydzieło...
Nigdy tak nie uważałem. Po prostu uważam ten serial (sitcom) za najlepszą polsą produkcje ostatnich lat. Tego mi nie zabronisz.
A dyszke dałem po to żeby podkreślić że jest to najlepszy serial i żeby podnieść średnią (choć na nią nie zasługuje).
"Nigdy tak nie uważałem."
Ty także widzisz dużą rozbieżność między "mówić" a "robić"?
"Tego mi nie zabronisz."
Nie robiłam tego i nie mam najmniejszego zamiaru.
"A dyszke dałem po to żeby podkreślić że jest to najlepszy serial i żeby podnieść średnią (choć na nią nie zasługuje)."
Ciekawe podejście. No cóż, można i tak. Ja jednak oceniam inną miarą.
Jejku czepiasz się. 13. posterunek to bardzo fajny serial, a Kiedy dzwoni nieznajomy to bardzo zły film DLA MNIE.
"Ciekawe podejście. No cóż, można i tak. Ja jednak oceniam inną miarą."
Ja też to jest wyjątek.
ps. fajny avek ;]
"Jejku czepiasz się."
Jak zawsze i wszystkich. ;
"Ja też to jest wyjątek."
Nie przeszkadza mu to w byciu ciekawym. :]
"ps. fajny avek ;]"
Ba. (czyt. "dzięki").
Tak to jest film, który można oglądać bez obawy, że zaraz wpadnie jakiś sadystyczny morderca i przez 90% filmu będziemy widzieli jak oprawca masakruje, wycina, miażdży, torturuje, łamie i przypala swoje ofiary. Takie filmy nie straszą a budzą wstręt i zniechęcenie do oglądania. Takie filmy jak ten mogę polecić bez najmniejszych obaw, tutaj nie buduje się napięcia krwawą rzezią a ciszą, i obrazem. Oby więcej takich filmów. ;]