Takie miłe romansidło na poprawę nastroju:) Fajna muzyka, sceneria...Kareena Kapoor jak zwykle niesamowita - ona potrafi zagrać naprawdę każdą rolę! (mówię tak o prawie każdej hinduskiej aktorce, ale jest ich mało i wnioskuję, że w Indiach w przeciwieństwie do np. Ameryki stawiają na jakość a nie ilość i bardzo dorze!:)). Jej rola była taka trochę... "kajolowata", no taka radosna, rozgadana dziewoja..i pasowała tu idealnie;] O Shahidzie Kapur nie chcę się wypowiadać, bo widziałam go pierwszy raz, ale jego postać bardzo mi się podobała.
7/10 :)