Wydaje mi się, że stacjonując w miejscu , w którym ogólnie wiadomo,że jest dużo min powinni mieć na wyposażeniu choćby wykrywacz metali. Poszukiwacze biżuterii na plażach są lepiej zorganizowani... Nie wiem, czy bardziej mi smutno z powodu, że stracili kończyny, czy dlatego, że urodzili się bez mózgu...
Gdybym miała wynieść rannego z pola minowego mając do dyspozycji tylu silnych chłopów, to zrobiłabym to, wracając tą samą drogą, którą przyszłam (tą którą oni dochodzili, żeby mu pomóc).
Jeżeli dużego chłopa trzeba wnieść po stromym zboczu, a chłop musi być w pozycji leżącej z takich czy innych powodów to robi się to problematyczne zwłaszcza jak nie posiadasz sztywnych noszy. Dlatego wołali MEDEVAC zamiast uprawiać wspinaczkę :)
nie przyszło ci do głowy, ze sa też w użyciu miny niewykrywalne przez wykrywacz metali? W wietnamie wietkong robił miny z drewna, wystarczy łądunek wybuchowy, zeby urwac noge nie potrzeba odłamków
Och jej, o drewnie na pustyni to jakoś nie pomyślałam... A tak poważnie to masz rację, istnieją miny niewykrywalne, ale nie znalazłam zbyt wiele informacji,żeby były praktykowane na bliskim wschodzie. Jeśli jednak zostały wtedy zastosowane, to w filmie powinni o tym wspomnieć, żeby taki burak jak ja, nie miał wątpliwości.
Polietylenowa mina PFM-1 stosowana masowo podczas wojny w Afganistanie, Azerbejdżanie i Czeczenii jako środek przeciw-partyzancki. Korpus wykonany z lekkiego tworzywa sztucznego, aluminiowy zapalnik. Można ją było umieszczać za pomocą bomb kasetowych, zrzutów ze śmigłowca lub rozrzucać ręcznie. Mina jest o tyle perfidna, że jest nierozbrajalna, a jej eksplozja nie zabija, a powoduje "jedynie" amputację. Wykorzystywana jest do dzisiaj przez wojska Federacji Rosyjskiej.
Super, że tak sie znasz na wojnie, prowadzeniu działań w warunkach bojowych, wyposażeniu taktyce...
Miło :D