PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847034}
7,0 32 754
oceny
7,0 10 1 32754
6,2 44
oceny krytyków
King Richard: Zwycięska rodzina
powrót do forum filmu King Richard: Zwycięska rodzina

Kolejny banalny wyciskacz łez, gdzie Will Smith będzie robił smutne miny? To niedługo będzie nowy gatunek filmowy.
Ciekawi mnie tylko jaka będzie średnia ocen na tym portalu. Wstępnie obstawiam jakieś 8.3.

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Broda

Podobno jest poważnym kandydatem do Oscara za tą rolę. Lepiej dla Akademii jakby go nominowali, bo w przeciwnym razie małżonka nie pozostawi suchej nitki w mediach xD

kryst007

o, oto słowa prawdziwego ignoranta i to konkretnego rodzaju ;). Jada Smith zabrała wtedy głos nie tyle co ws swojego męża a wszystkich niebiałych aktorów. zabrakło w jej wypowiedziach klasy, ale słuszność - jakkolwiek abstrakcyjne jest naturalnie dla ciebie pojęcie niedoreprezentacji rasowej - miała 100% .

isobel

Czarni stanowią mniejszość w Stanach (12-13%, a zapewne jeszcze bardziej skrajną mniejszość wśród aktorów. Poza tym gros np. literatury zostało napisane przez białych osadzone w tamtejszych realiach.

_minotaur__

gratuluję! właśnie odkryłeś co oznacza termin "mniejszość społeczna". ubóstwiam fakt, że dosłownie KAŻDY biały ignorant jak ty wyskakuje dokładnie z tym samym argumentem co jedynie dowodzi temu że w istocie pochodzisz z homogenicznego społeczeństwo.

a tak BTW, 12-13% to i tak ok. 40 mln ludzi. pytanie które zadaje każdemu rasistowskiemu ignorantowi który właśnie odkrył co to znaczy mniejszość rasowa: ile musi wynosić ów procent żeby stali się wartościowi?

isobel

13% oznacza, że na 100 nominacji dla najlepszego aktora (pierwszo- i drugoplanowego) powinno być ok. 13 nominacji dla aktorów czarnoskórych. I aż 80 ze 100 powinno być dla białych.
Czysto statystycznie oczywiście mówiąc. Bo tylko matematyka i statystyka są neutralne, a więc nie mogą być rasistowskie :)

Sprawdźmy jak było w ost. latach:

2021:
2 nominacje na 10 (Denzel i Will) - 20%
2020:
4 nominacje na 10 (Boseman, Kaluuya, LaKeith Stanfield, Leslie Odom Jr.) - 40%
Plus Riz Ahmed i Steven Yeun - czyli mniejszości bardzo mocno reprezentowane bo aż 60%
2019:
0
2018:
Tylko 1, ale jaka - Ali zgarnął Oscara - 10%. Oscara dostał też Malek - drugi w historii aktor pochodzenia arabskiego, z Oscarem. Czyli całkiem dobry rok dla mniejszości :)
2017:
2 - Daniel Kaluuya i Denzel Washington - 20%
2016:
2 - Denzel i Ali, ten drugi z Oscarem. Plus Dev Patel z nominacją - też mniejszość.

W sumie 11 nominacji na 60 czyli 18,3%.
Czyli w ostatnich 6 latach mniejszość afro-amerykańska była nawet reprezentowana liczniej, niż wynika to z ich udziału w populacji USA (13%).

To chyba dobrze?

Oczywiście jak cofniemy się w latach to średnia spadnie - nie sprawdzałem dokładnie, ale wyraźnie widać we wcześniejszych latach mniej nominacji, zapewne sporo poniżej 10%.

Można więc wysnuć konkluzję, że obecnie stan się "unormował".

Bosqi_El_Deviantero

"Bo tylko matematyka i statystyka są neutralne, a więc nie mogą być rasistowskie :)"

dziękuję, uśmiałam się. oczywiście, że statystyki mogą być rasistowskie i oczywiście, że wierzysz w to, iż są neutralne. jakże by inaczej?
generalnie mansplaining w wykonaniu białego faceta na temat rasizmu to zawsze przednia komedia.

nie ma najmniejszej potrzeby rozpisywania mi jak wygląda reprezentacja rasowa w historii rozdania Oscarów, szczególnie w ostatnich latach.

przy okazji, uwielbiam kiedy biali wyjeżdżają do mnie z tłumaczeniami typu właśnie "to oznacza że powinno być tyle i tyle miejsc dla czarnych i aż tyle i tyle dla białych". nie jesteś pierwszym i na pewno nie ostatnim. "powinno" bo są jakieś limity dotyczące nominacji dla aktorów niebiałych i białych? cóż. dla co poniektórych jak widać - tak.


BTW, Alicia Vikander, Anthony Hopkins, Jean Dujardin, Gary Oldman, Marion Cotilliard, Nicole Kidman tak m.in. są laureatami Oscarów i nie są Amerykanami. zawsze żenuje mnie to kiedy podajecie amerykańskie dane demograficzne jakby to był taki genialny, niezbity argument.
raczej wiesz, że Oscary to amerykańska nagroda a nominowani i laureaci tejże niekoniecznie muszą być amerykańskiej narodowości. ty bardziej rozumiesz że biali ludzie są różnorakiej narodowości, ale problem już gdy idzie o artystów rasy niebiałej których tak jak białych jest pełno na całym świecie i mogą mieć różną narodowość.

możesz śmiało sobie wsadzić argument pt. "powinno być ok. 13 nominacji dla aktorów czarnoskórych. I aż 80 ze 100 powinno być dla białych".




odpowiedź na pytanie "to chyba dobrze?" zależna jest od tego kogo się spytasz. dla ignorantów i ogółem białych jak ty: pewnie że tak. ba, dla was jest w pełni satysfakcjonujące. a tak generalnie: bynajmniej nie jest dobrze i to nie jest żaden progres.




 żegnam. twój mały mansplaining zażenował i zniechęcił do jakiekolwiek dalszej  konwersacji więc widać osiągnąłeś z powodzeniem swój cel. bez odbioru. 

ocenił(a) film na 9
isobel

śmiałem się do momentu kiedy się zorientowałem, że ktoś jednak na poważnie takie głupoty wypisuje. Żałosne

ocenił(a) film na 2
isobel

Mignął mi gdzieś twój post sprzed kilku lat - pełen inwektyw. Dziś to samo. Żadnego postępu. To powinno ci dać do myślenia na temat wymagania postępowości od innych.

Dramat

ha, ja także widziałam inne  posty twojego autorstwa na tym forum. nie dość że rasistka i ignorantka pełną gębą,  to jeszcze homofobka. jednym słowem: Ciemnogród. w gruncie rzeczy, moja ulubiona rasistowska koleżanko, podsumowałaś tak naprawdę samą siebie doskonale: dziś to samo, żadnego postępu. ;)

zresztą ciekawe jest, co w twoim mniemaniu uchodzi za inwektywy. stwierdzenie faktów - tych niewygodnych - stanowi właśnie dla ciebie ww.


i bynajmniej nie oczekuję od ciebie i innych twojego pokroju postępowości. nie wierzę w cuda i  znam doskonale mentalność swojej własnej ojczyzny ;).  tak przy okazji, wiesz co jest przeciwieństwem postępowości? prymitywność. i to właśnie słowo oddaje ciebie i twoją mentalność w punkt.


pozdrawiam ciepło :*

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
kryst007

Oby go nie dostał, bo facet jest naprawdę średni w rolach dramatycznych. Wyszłoby wtedy, że Smith już ma więcej Oscarów niż Richard Burton :P

GracjuszAmnezjusz

Zgadzam się, grał w kilku fajnych filmach, ale aktorsko to miernota. W każdym filmie wygląda dla mnie tak samo.
Oglądałem w kinie zwiastun tego King Richarda i myślałem, że pęknę od tej pompatyczności. Z całym szacunkiem dla ich dorobku sportowego,ale to tylko tenis do jasnej cholery! W zwiastunie klimat taki jakby siostry Williams miały co najmniej zbawić świat od złego.

ocenił(a) film na 5
LaRRy_LuRRex

To taki ciemniejszy Nicolas Cage. Zawsze tak samo marny i smutnie smutny ;)

ocenił(a) film na 7
GracjuszAmnezjusz

No i co, że ma więcej? Tak działają nagrody filmowe. Przyznawane są one za dany rok, za daną role, nawet średni aktor może trafić rolę życia i dostać za nią pierdyliard nagród w danym roku, a super aktor może grać całe życie świetnie i nie dostać Oscara bo zawsze znajdzie się ktoś lepszy.

kryst007

Dostanie na 100% za to że jest murzynem, bo aktorzynom jest miernym choć w filmach grał fajnych.

ocenił(a) film na 6
kryst007

O tym samym pomyślałem oglądając kolejną scene w które Will ze łzami w oczach wyjaśnia córce jaka to wielka odpowiedzialność za całą ich rasę ciąży w jej rękach. Myślę, że świetnie się wpisuje w oscarowe oczekiwania i pewnie coś dostaną. Mimo to, choć fanem tenisa nie jestem całkiem nieźle to się oglądało, dobrze pokazane jak ambicje rodziców potrafią zniszczyć dzieciństwo, chodzi mi o innych pokazanych w tym filmie. Same głowne bohaterki raczej nie mogą narzekać na to jak ich życiem pokierował ojciec. Choć oglądając to często im współczułem to jednak z drugiej strony żałowałem, że moi rodzice nie byli tak ambitni i nie szukali u mnie podobnego talentu :)

Lukasz_Broda

bardziej sie zgodzic nie mogę ;) jak zobaczylam trailer to pomyslalam, ze stracone pare minut. Taki Clint E robi filmy sam i o tym co chce (Richard jewell) , z tym ze cokolwiek by to nie bylo bedzie mocno wciągać, nawet jesli bedzie akcent wzruszenia i temat pozornie banalny. Zawsze bedie to cos Konkretnego, a nie ot ckliwa historia siostr ktore wdrapaly sie na wyzyny. Malo to takich przypadków? Smith ma byc po prostu "gwiazda" - nie przekonuje mnie to do ogladania.

ocenił(a) film na 6
Lukasz_Broda

Niestety po obejrzeniu filmu muszę się zgodzić. Lukrowany obraz z serii American Dream

Lukasz_Broda

Zgadzam się, ja to już w ogóle mam dość Smitha i jego poszukiwań roli która mu przyniesie Oscara, to jest nudne już i na siłę. Sama historia byłaby ciekawa gdyby koncentrowała się głównie na siostrach a nie tatusiu.....Do kina na to, na pewno nie pójdę, może kiedyś obejrzę jak bardzo będę się nudzić.

Lukasz_Broda

to będzie typowy amerykański film, historia walki o wielkie zwycięstwo

ocenił(a) film na 8
Daria1983

i to ci najbardziej przeszkadza? jak nie chcesz to nie oglądaj...

ocenił(a) film na 7
Daria1983

Ale może takie filmy ku pokrzepieniu serc też są potrzebne.

Lukasz_Broda

Aż 7,3.

Lukasz_Broda

Oho, krytycy docenili, to widzowie muszą oceniać trochę niżej niż takie Siedem dusz, więc wyszło 7,4 :)

ocenił(a) film na 7
Lukasz_Broda

i po co tak pajacować ....

ocenił(a) film na 5
Maverick0069

Ale co? Pajacuję bo wygłaszam opinię? Pajacuję bo stwierdzam prawdę o wyciskaczach łez, zwłaszcza tych ze Smithem? Czy to Will Smith pajacuje?

Lukasz_Broda

Ale widziałeś ten film? Czy oceniłeś wcześniej?

ocenił(a) film na 7
Lukasz_Broda

Prawda, postęka, postęka na ekranie i dadzą mu te nominacje

ocenił(a) film na 7
Lukasz_Broda

Mam nadzieję że oscara dostanie Benedict Cumberbatch, a złote globy zakończą działalność, co chyba sie ziscu, po tym co było w tym roku. Zal człowieka ujmuje, jak sie dowiaduje jacy pseudiznawcy przyznają globy.

ocenił(a) film na 8
Lukasz_Broda

Tak mi się podobała rola Smith że aż się popłakałem a rzadko mi się to zdarza.
Fakt że wybielili z niektórych grzechów tatusia ale to szczegół.
Myślę że spokojnie może powalczyć o Oskara z podniesioną głową.
Smith to świetny aktor.

ocenił(a) film na 7
Lukasz_Broda

"wyciskacz łez" uhahaha :D coś słabo obstawiłeś te 8,3 :D. Komentarz przed obejrzeniem filmu ?

Lukasz_Broda

Film średni, taki OK, a w górę pociągnął właśnie Will Smith, bardzo dobrze zagrał, wielowymiarowo, mocna "grey zone" postaci.

Bez niego byłby to taki sobie film biograficzny.
Choć chciałabym, by Oscara wygrał Benedict, to nawet jak go wygra Will to zasłużył na to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones