Fajne kino, dobra zabawa i to coś... Zaś do filmu " 50 twarzy Grey'a" to dobrze powiedziane film z książki od starej dewotki - nie spełniona kobieta nie wybzykana i głupie fantazje skierowały ją do napisania książki. Dla takiej samej nie poczytanej widowni czyli dziewczyn i kobiet, które siedzą same i szukają królewicza - niech szukają dalej. Pozdrawiam.