Spodziewałem się czegoś naprawdę dobrego, zwłaszcza po recenzjach i ocenach w imdb. To co obejrzałem było kiepską kopią filmów Tarantino, skierowaną do współczesnych nastolatków w wieku 13-16 lat. Jednak w porównaniu do dzieł Tarantino film jest po prostu słaby, do tego nierówny. Momentami wręcz nużący, przegadany, a niektóre wątki są wplatane na siłę. Mało tego - ma za długie przerwy między poszczególnymi sekwencjami akcji i jeśli już się jakaś trafi, to jest niemiłosiernie przegięta. Angielskiego humoru jest jak na lekarstwo, za to przegięcie wszechobecne. Koniecznie należy dodać, że końcówka masakrycznie (dosłownie) wieńczy ten kiepski twór. Przez ostatnie 30 minut siedziałem tak zażenowany, że postanowiłem nigdy więcej nie sugerować się ocenami na imdb, czy filmwebie :D
Kasa wyrzucona w błoto.
Tyle w temacie.
Dziękuję :D