Wielka szkoda, że Michael Caine i Colin Firth angażują się do takich produkcji...bo co to ma niby być??
Nie dałam rady obejrzeć do końca... hmm to może i nie powinnam się wypowiadać, albo może to świetny film, jak się okazuje tylko zupełnie nie w moim guście :) Impulsywnie zadumałam się nad obsadą. Pozdrawiam!