Film powinno się zadedykować sekcie pisiarzy i im podobnych.
Niestety poziom świadomości seksualnej w naszym kraju wśród młodzieży jest niewiele większy od dzieciaków pokazanych w filmie.A chcę tylko przypomnieć,że większa część filmu dzieje się w latach 40 XXw.
Hipokryzja,zakłamanie,a przede wszystkim strach przed wszechobecnym kościołem katolickim powodują,że w naszym kraju edukacja seksualna jest na żenującym poziomie.
Dzieciaki wiedzą swoje ucząc się na szajsepornosach i innych redtubach,śmiejąc się na pogadankach katechetek...szkoda gadać