Spodziewałam się trochę głupawej, ale śmieszej komedii z wartką akcją. I niby w teorii wszystko się zgadza, ale coś tutaj niestety nie wyszło... Zaśmiałam się może 2 razy przez cały film, to trochę mało aby nazwać go komedią.
Komentarz głownego bohatera, który był narratorem wydarzeń w filmie wyjade mi się zupełnie zbędny. Nie dość, że nie wnosi zupełnie nic do lepszego zrozumienia fabuły filmu, to jeszcze jest zupełnie niedorzeczny. Domyślam się, że właśnie taki miał być główny bohater według zamysłu reżysera, niestety wyszła z tego postać zupełnie nieśmieszna. Żarty na bardzo słabym poziomie. Sama fabuła filmu była równie niedorzeczna, bardzo chaotyczna i pozbawiona logicznego powiązania wydarzeń. Mimo szybkiej akcji, film bardzo mnie znudził i miałam ochotę wyłączyć go w połowie. Zupełnie mnie nie wciągnął. Niestety to jeden z najgorszych filmów jakie widziałam w życiu.