w dzisiejszych czasach, z dopracowanymi efektami specjalnymi, byłby rewelacyjny. Szkoda, że teraz kręci się u nas tylko gówniane komedie romantyczne i badziewne serialiki, bo jak widać pomysły mieliśmy dobre.
Racja gdyby realizatorzy rozporządzali choćby takim budżetem/10ml dol/ jak badziewiasty Skyline to podejrzewam że zrobiliby całkiem ciekawy film a tak cóż ale na 5/10 może być za ciekawy scenariusz
Gdyby zamiast tych setek seriali zrobili jeden film to byłby budżet. Poza tym TV zarabia przecież grubą kasę na tym szmelcu i mogliby wyłożyć na dobry film, ale oni wolą opłacać pedałów w stylu Kraśko.
może gdyby wtedy był taki budżet to mógłby wyjść fajny film. współcześnie - nie sądzę. Nasi filmowcy są w stanie wypuścić gniota za dowolną kwotę i sepsuć gotowy scenariusz (Wiedźmin np).
nie prawda. w tym filmie efekty specjalne to był najmniejszy problem. najgorsza była fabuła i te gowniane dialogi...