Miałem szczęście oglądać ten film z kasety w latach 90-tych, odświeżyłem niedawno i wciąż uważam, że to jeden z lepszych w swoim gatunku. Wcale się tak mocno nie zestarzał. Efekty nie są "niezłe" tylko rewelacyjne - znajdź film w tym klimacie i z tych lat, który by dorównywał pod tym względem - kosztowało to wiele wysiłku i czasu (hajsu na pewno też), a efekt nieporównywalnie lepszy od tandetnych CGI potworów generowanych dziś hurtowo. "Arachnofobia" słusznie wymieniona - powstał lepszy film o pająkach od tamtego czasu?

Co do efektów, to również jestem zwolennikiem starej szkoły, a nie CGI. Natomiast jeśli chodzi o pająki, to nie ma lepszego filmu niż "Arachnofobia" i wątpię, aby kiedykolwiek nakręcili. Generalnie horrorów o tej tematyce, które można by przełknąć jest tyle co nic. Z jakichś starszych monster movie by się znalazło typu "Tarantula" z 1955, bo to co potem kręcili o pająkach to tandeta.

Fakt Tomasz Knapik to plus jesren do oceny starych horrorów klasy B