Jak myślicie (bo w historii to nie jest z tego co pamiętam wyjaśnione) - czy tamta para służących
to było pierwsze... "wcielenie" tych dusz, czy to były ich prawdziwe ciała, czy te dusze już wcześniej
przeskakiwały z ciała do ciała aż trafiły do tych [przepraszam za powtórzenia] służących? Bo ja
uważam, że to możliwe, a moja przyjaciółka z którą to oglądałam twierdzi, że to było ich pierwsze
wcielenie. Chciałabym poznać Wasze/Państwa opinie :)
Uważam, że to były ich pierwsze wcielenia, bo w lustrze na koniec filmu jest ukazana twarz małej dziewczynki (czyli drugie wcielenie służącej) i twarz murzynki (czyli pierwotna postać)- nie ma żadnych innych postaci. Takie jest moje zdanie. :)