DRAMATYCZNIE się wynudziłem przy tym filmie. Zmuszałem się aby oglądnąć do końca, chociaż jaki będzie koniec odgadłem ze 100% skutecznością już po pół godzinie oglądanie tej tandety.
Ten Ryan Reynolds to chyba najgorszy aktor młodego pokolenia. Jakim cudem on gra w filmach to nie wiem. Poziom Mroczków. :)
Nie polecam, a szkoda bo sam zamysł jest ciekawy. Mógłby być dobry film, a tak mamy niestrawne danie. Być może komuś się spodoba, dla mnie totalne dno.