Wydaje mi się że o facecie który stoi na skraju obłędu. Którego rządze i pragnie bycia lepszym
pisarzem,artystą, twórcą uosabia właśnie kobieta z piatej dzielnicy. Reprezentuje ona jego
kreatywność i wszystko to czego On w życiu pragnie. Dlatego też wszystko jest w stanie dla niej
poświęcić. Myślę, że film ma dosyć dobry klimat i jest ciekawy ale jak ktoś już zauważył jest to
chyba pierwszy film który skończył się w połowie ;) Suma sumarum warty chyba obejrzenia.
żona dwie kochanki,córka plus trup bez trupa milość ale z trupem sie pogubiłem :D
trzeba bedzie kiedyś zobaczyc ten film jeszcze raz może wiecej w głowie zostanie :-)
Film o niczym.... coraz więcej takich i o właśnie takich się pisze że są wyjątkowe, że coś pokazują i inne bla bla bla.... a tak naprawdę są słabe.
Film bez tresi i bez formy, no moze z wyjatkiem jedynego pieknego akcentu w postaci piosenki Ewy Demarczyk.
Njagorsze jest to ze takich pseudointelektualnych gniotow powstaje coraz wiecej. Szkoda tylko aktorow.