Doprawdy ani on młody, 46 lat w chwili zagrania, ani tym bardziej przystojny. Powiedziałabym wręcz że brzydki, łysiejący i otyły. Dlatego nawet sam romans wydaje się tu naciągany. Rozumiem, znudzona, młoda kobieta mająca potrzeby. Ze służącym, brzydkim jak noc....P.S. Bylam pewna, że to film z 70 lat, w dodatku nudny i...

Zupelnie nie rozumiem niskiej noty...:)

Namawiam do obejrzenia film pełen emocji, bardzo dobra gra aktorska

Ktos napisal ze zmarnowane ponad 2 godziny. Wcale tak nie uwazam, mnie ten film nie znudzil.

zdaniem z którego roku jest najlepsza adaptacja filmu?

uprawiają ze sobą seks, przy czym cały czas zwracają się do siebie "pan" i "pani" :-D. Po kilkunastu spotkaniach " gorący romans" się rozkręca bo Constance ośmiela się dotknąć a nawet spojrzeć na swojego nagiego kochanka :)

niech mi ktos prosze powie po co kolejna wersja??? bo nie rozumiem???

Film może jest i nudny, może trochę ma coś z erotyki ale na boga kto napisał że takowy amant jest młody i przystojny, he he he he he, akurat nie w tej wersji, a nawet w poprzedniej Sean Bean też nie pasuje, o to już Orlando Bloom bardziej by pasował do opisu albo jakiś inny młodzian

Zmarnowane 2godz40 min. Zdecydowanie odradzam. Niesamowicie nudny film, czekalam do konca az rozwinie sie akcja i niestety sie nie doczekalam. Sceny erotyczne - oblesne i bez zadnego "narastania" jak okreslila to jedna z komentujacych. Maz sie troche zainteresowal, bo byly tam sceny lozkowe, ale generalnie NEDZA