Bardzo dobrze to ująłeś. Brak mi w tym dokumencie rzetelnego obiektywizmu. Ludzie którzy wypowiadają się na temat jego osoby, jego działalności, mówią tak, by nie zrobić mu krzywdy. By go zrehabilitować, za wygnanie i za złamanie kariery. Mało porusza się tematów "trudnych" związanych z jego komunistyczną działalnością, i z jego rolą jako "Pierwszego cenzora i despoty" polskiej powojennej kinematografii. Za mało pada odpowiedzi na kluczowe tematy.
Co z jego prywatnym stosunkiem do działalności politycznej? Wielu mu to przecież zarzuca, że był jednym z tych najbardziej zajadłych artystów-komunistów. Co z przymusowym wygnaniem? I jak to odebrał? Tego jest za mało. I na koniec wydaje mi się, że za bardzo obarcza się za jego samobójstwo żonę, a pomija inne prywatne i zawodowe problemy.

Co z jego prywatnym stosunkiem do działalności politycznej? - Własnie to mnie nurtuje najbardziej, czy był konformistą czy po prostu naprawdę wierzył w ten system. Nie jest tajemnicą, że wielu polskich artystów uległo urokowi komunizmu i niesionych przez niego haseł.

Co do przymusowego wyganiania wydaje mi się, że była to jedna z przyczyn która doprowadziła do jego śmierci.