1) Piwo to nie jest alkohol : D

Oglądając ten film w niedziele też zauważyłam że piła piwo , a w filmie kilka razy padały słowa ,,ja nie pije alkoholu''

Kasie nie pije alkoholu ale w drugiej czesci filmu juz łoi ile wlezie :) jezeli chodzi o bląd w filmie to nie był błąd . Kasia najpierw mówi ze spieszy sie na uczelnie bo chce szukac tam torebki ,skoro Pawel znalazl torebke i jej oddal to juz nie musiała jechac na uniwersytet tylko do domu.

3) Wolański zaspany mówi do żony, że powinna wiedzieć, że wypije co da, więc to dla Kaśki był impuls, żeby dać byle co, skoro dla nich to wszystko jedno.

wg mnie błędem filmu jest jego otagowania. z pewnością nie jest to komedia, a jeśli już to tragikomedia...

wszystkie wątki są skupione wokół postaci kasi, która całe życie marzy by nie żyć jak jej rodzice, by przebywać wśród wykształconych ludzi, wieść miejskie życie, zdala od gospodarki. pragnie ona żyć inaczej niż jej rodzice, to jej marzenie, i by je zrealizować znosi nawet upokorzenia w warszawie...

w finale jednak kończy jak jej rodzice, przywiązana do gospodarki męża, z dziećmi, bez perspektyw na studia, lepsze życie. mimo niektórych zabawnych wątków filmu z pewnością nie można nazwać komedią.

2) Śpieszyła się na uniwersytet, bo zgubiła torebkę, ale Zawada ją znalazł i jej oddał więc nie miała po co tam jechać.

Już inni wytłumaczyli:). 2 i 3 punkt dało się wytłumaczyć ale 1 ? Nie pije alkoholu, nie chciała lampki wina w później i nawet wcześniej pije ile wlezie. Ale ona tak celowo powiedziała Pawłowi, bo nie chciała pić u Wolańskich i jak miała Piotrusia pod opieką, poza tym z obcym jednak facetem. Mnie też ciekawi inny "błąd" bo niby Kasia była jedynym dzieckiem ale to nie prawda. Przynajmniej mi się tak wydaje. Bo był wspomniany jakiś Stasiek( ale nie Kolasa). Kiedy Kasia z rodzicami mówiła o swojej przyszłości i że za mąż iść mus, to Kasia ja takiego musu nie czuję, a Solski powiedział ale gospodarka czuje mus to Kasia to niech gospodarka wyda sie za Kolasę i wspomniała też o jakimś Stasiu i wtedy Solski na to że Stasio się żeni a Kasia to ojciec chce hurtem wszystkie wesela w rodzinie zrobić? a później że to dobrze że się żeni, 3 lata chodzi z Grażyną i dziwne że ona tyle na niego czeka, a Solski że ale on nie z Grażyną się żeni a z inną, miastową, na śląsku sobie znalazł. I urwał się temat. Kto to ten Staś? Wyraźnie było powiedziane że ktoś z rodziny ale wątpię by tylko kuzyn, raczej bratankowi Solscy gospodarki by nie zostawili, skoro mają dziecko( córkę), więc może jednak brat? Ale on odciął się od rodziny a i Solski wkurzył się na niego że na śląsku mieszka z miastową.

trochę chaotycznie napisałam i z pamięci:), bo od kilku miesięcy filmu nie widziałam.

Wydaje się, że brat, przynajmniej tak można wywnioskować.

Dla mnie ciekawostką jest to, że z Placu Zamkowego do parku gdzie widać Grób Nieznanego Żołnierza to nie potrzeba taksówki bo moim zdaniem jest blisko. Chyba że myślała o P Kasi ale uniwersytet też jest w centrum.

Ja jeszcze zwróciłam uwagę na to, że jak koleżanki Wolańskiej szpiegowały Kasię, to wjeżdżały windą do mieszkania. Natomiast, jak Paweł chciał wyczaić mieszkanie Wolańskich i śledził Kasię, widać, że wchodzi ona po schodach a za nią Paweł. Musieli tak zrobić, bo gdyby jechała windą, mógłby nie zdążyć za nią...

Co do tego alkoholu... Może to luźne tłumaczenie, ale spróbuję... W barze piła piwo z nerwów, bo znajomi nabijali się z niej, że kręci z docentem ;) z Pawłem wino z grzeczności :) w Galimatias z zazdrości o Paulinę i po kolejnej kłótni z ojcem. Z Wolańskim koniak, bo obiecał jej przyjęcie na studia bez powtórnych egzaminów, no i co tu dużo mówić, zrobiła się z niej miastowa dziewczyna, inne życie ;) ale to takie moje wywody z przymrużeniem oka ;)

Ok, jadę dalej... W scenie, gdzie Młody ryczy a Wolańska trzyma zmoczone prześcieradło widać, że chłopiec tylko stoi pod ścianą i bawi się dłońmi a nie płacze. Płacz leci z taśmy. To chyba zrozumiałe, bo przy dublach chyba by się zapowietrzył ;)

Wydaje mi się że ciekawostek w filmu powinno być wiecej. Po kolejnym seansie zauważyłem że :
1. Motyl z kapelusza babci Wolańskiej (przypięty przez Piotrusia) znika gdy ta przechodzi z jednej ulicy w drugą.
2. W zależności od ujecia drzwi do lazienki u Państwa Wolańskich mają klamkę lub nie.
3.Podczas jednej ze scen w domu Państwa Wolańskich leci w telewizji "Och Karol" czyli inny film wyreżysowany przez Romana Załuskiego.