Czy ja wiem. W tamtych czasach handel narkotykami na dużą skalę to była nowość, policja nie wiedziała jak sobie z tym radzić, a korupcja w sluzbach była ogromna. Nie twierdzę, że było to takie hop siup, wymagalo logistyki, ale też nie byly to sprawy wybitnie skomplikowane.
O polskiej mafii przeczytalem sporo ksiazek i obraz jaki się wyłania jest taki, że zdecydowana wiekszosc naszych rodzimych mafiozów to były totalne prostaki. Wiekszosc szybciej myslala niz robila, sam fakt, ze taki dziad nie umial powiedziaec dwoch zdan po polsku, a pershing chodzil do wrozki i autentycznie wierzyl w te bzdety swiadczy o poziomie umyslowym tych ludzi. Udało się paru gosciom dorobić pieniędzy na drobnych kradziezach, a pozniej z gorki zalatwiali lapówami wszystko jak leci, od policjantow, prawnikow, po ludzi w urzedach, ot, takie czasy.

Dzisiaj juz na cale szczescie nie ma opcji na zabawy w gangsterkę, internet, wszedzie kamery monitoringu, zaawansowane techniki namierzania, badania śladów, kontrole, obszerne bazy danych, wewnetrzne komorki w polcji, ktore sprawdzają czy przypadkiem policjancji nie przyjmują łapówek itd.
Teraz byle złodziej samochodowy nie może być prostym łupem tylko musi się bardzo dobrze znać na elektronice i kilku innych rzeczach. Tak naprawdę jedyne co bandziorom zostało to przestepczosc gospodarcza i narkotyki. To naprawdę kosmos jak zycie zmienilo się w ciagu 20 lat.

Pewnie za następne 20 lat nie będzie już papierowych pieniędzy i dilerzy będą mieli naprawdę bardzo cięzko :)

W sumie racja, w Polsce faktycznie w latach 90 było dosyć łatwo, zmiany ustrojowe i raczkujący kapitalizm na pewno sprzyjał korupcji i tego typu przedsięwzięciom. W Stanach też było podobnie w okresie w którym działali kokainowi kowboje, co nie zmienia faktu, że Jon był postacią wybitną. W książce prawdziwy gangster dobrze to jest opisane.

Ja ktoś przeczytał "Prawdziwego gangstera" to widzi, że niektórzy gangsterzy (nie mówię tu o Jonie) też byli prostakami i też wierzyli w różne rzeczy np. voodoo, a swoją pozycję osiągnęli przemocą i bezwzględnością, chociaż nie można im odebrać tego że w większości byli oni sprytni.