Według super expressu KAtarzyna W. z Sosnowca podobno czerpala wskazowki z tego filmu. hmm....
co o tym myslicie ??
Ale to nie jest potwierdzone.. z tego co ja słyszałam oni jedynie podejrzewają, że Katarzyna W. mogła owy film oglądać, bo niektóre fakty się zgadzają.
Po seansie nie mam watpliwosci, porwanie, park, nawet ruiny byly :O Do tego jeszcze to zwodzenie, ze na poczatku szukali nie w tym miejscu co trzeba. Szokers!
Dokładnie ! szoking! jednak filmy robią niektórym wodę z mózgu, że aż wspomne niedawnego majstra w USA ktory myslal ze jest Jokerem xD
Kurcze historia niemalże identyczna do tej z Sosnowca. Prawie wszystkie fakty do siebie pasją. Szkoda tylko, że tu sprawczynie od razu zamknęli mimo, iż to był wypadek, a u nas mimo iż zabójstwo to mamusia nadal chodzi po wolności. No ale jaki kraj, taki wymiar sprawiedliwości.
Jestem po seansie. Nie mam wątpliwości że film był inspiracją. Głowne wątki w 100% się pokrywają.
No, tylko ten, Rutek jakis taki ciemny. Przy wyznawaniu prawdy tylko czekalam na motyw z latajaca glowka, ale to Kaska juz sama domyslila, zeby mie bylo, ze plagiat.
Ja też już jestem po seansie , i zgadzam się z Tobą w 100 % i mam nadzieję że Waśniewska zgnije w więzieniu !!!!!!!
Też trafiłam na ten film po dzisiejszym newsie w mediach. Już zobaczyłam i faktycznie - historia szokuje podobieństwem, choć tu niby była śmierć niecelowa. A u matki Madzi to nie wiadomo ...
jeśli film jest inspiracją to wiadomo ;)
jestem ciekaw ile ta szopka będzie trwać... swoją drogą. zazdroszczę k.w. wytrwałości. przetrwać nagonkę w tym kraju to nie lada sztuka. a już chyba nikt jej nie wierzy, co dopiero mówić o wsparciu.
Najnowsze wieści mówią że nawet 2 lata :/ dziwi mnie to jak długo to ma się ciągnąć - ja nie oceniam, nie oskarżam - ale przez 2 lata to można wiele stworzyć nowych, niekoniecznie prawdziwych, wątków. Np ten film. Bo np po sekcji zwłok nie odkryto śladów duszenia, policja i wszyscy mówili, że to absolutnie upadek i uraz czaszki były przyczyną śmierci. I naraz po miesiącach, kiedy dziecko już pochowane, mówią że odkryto ślady duszenia i że to one są przyczyną śmierci..
no ale co z tego, jak ta s..u..k..a gdy dziecko jej upadlo mogla zawiezc od razu na pogotowie a nie isc i je zakopac.. ja bym ja od razu do pierdla na dozywocie! jeszcze jak sa tak mocne dowody na nia, film faktycznie strasznie podobny...
brak slow...
Niemalże identyczne wydarzenia, sfingowana napaść i porwanie, samookalecznie, wodzenie za nos i fałszywa rozpacz., kojarze jeszcze jeden film o podobnej tematyce, matka zabiła syna i wmawiała lokalnej społeczności, że to jakiś mężczyzna, nie pamiętam teraz tytułu' bez wielkich aktorskich nazwisk. Trudno stwierdzić czy KW inspirowała się tym czy innym filmem, czy też scenariusz, który ułożyła zrodził się w jej chorym umyśle. Obawiam się, że w tej sprawie pozostanie już tylko gdybanie, na świecie jest pewnie wiele podobnych przypadków, choćby sprawa tej małej Madeleine z Anglii, porwana z hotelowego pokoju, bez śladów włamania, nikt nic nie widział, nie słyszał..tak twierdzą rodzice, podobno pedofil, co się z nią stało niewiadomo, mam nadzieję, że ta sprawa nie skończy się tak dramatycznie jak Madzi.
Jestem w szoku. Wszystko się zgadza. Z jedną różnicą - bohaterka filmu ewidentnie kochała swoje dziecko, mimo, że popełniła ogromnie dużo karygodnych błędów (syrop na kaszel aby wyjść do kochanka to jest moim zdaniem już przestępstwem samym w sobie) ale mimo wszystko kochała to dziecko, nie dała rady tego ogarnąć, poddała się, przyznała jak było, badania to potwierdziły. Natomiast Katarzyna W. jest bezlitosną, pozbawioną uczuć kobietą. Nawet jeśli nie zabiła swojej córeczki to swoją postawą udowadnia, że tak czy inaczej zasługuje na najwyższą karę.
Poza tym film bardzo dobry, super zrobiony... bardzo działał na emocje. Główna bohaterka zagrała rewelacyjnie. To była bardzo ciężka rola.
oczywiście , że bohaterka kochała swoje dziecko, czego nie można powiedzieć o Pani K.
Moim zdaniem wszyscy nie macie racji. Ten film pokazuje, że przemieszczanie się w czasie jednak jest możliwe, ktoś w przyszłości odkopał historię Madzi z sosnowca i postanowił z tego zrobić film, następnie cofnął się w czasie pokazał reżyserowi scenariusz i w ten sposób mamy Freedomland przed faktycznymi wydarzeniami z Polski...
no tak bo Ci co porównują ten film do historii z sosnowca to sami doktorzy i profesorzy ;-)
historia przedstawiona w filmie faktycznie przypomina "Sosnowiec", ale twierdzenie, że był inspiracją dla Katarzyny W. to już przesada, tania sensacja, która jest wodą na młyn dla takich mediów jak wspomniana przez Ciebie gazeta; mimo wszystko muszę przyznać, że jak obowiązywała jeszcze wersja o porwaniu Madzi to przypomniałem sobie ten film i potem przy wychodzeniu na jaw kolejnych rewelacji czułem się jak w matrixie...
No ba! W necie masz archiwalny program z kilku ostatnich lat:
http://www.teleman.pl/archiwum
tak. Mamy praktycznie to samo. sfingowane porwanie, udawana rozpacz. Dla mnie wszystko jest jasne - to było morderstwo i koniec!
Tak to ten film.
Z chęcią obejrzałbym jeszcze film, w którym główna bohaterka przebywająca w więzieniu, jest wykorzystywana seksualnie przez bandę zdegenerowanych lesbijek.
Zgadnijcie kogo chciałbym widzieć jako inspirację dla głównej roli w tym filmie ??
Mam nadzieję, że nigdy w Polsce nie powstanie film oparty na tychże faktach. Już powstał, trochę wcześniej niż "dokument", ale to mi wystarczy.
K.....aaaaa,co za gniot, dawno takiego bagna nie ogladalam.....scenariusz,dialogi....pogratulowac tylko Katarzynie W. gustu:D
Pewnie tak bo pisali ze lecial w TV kilka dni przed zbrodnia, obejrzalbym ten film z ciekawosci i porownania obu historii, ale np na IMDB zagranicznym portalu filmowym, film ma naprawde zbyt wiele kiepskich recenzji, wiec pewnie jest marny na filmwebie jest o nim glosno z powodu Katarzyny W. wiec wolalem gdzie indziej o nim obiektywnie poczytac
Ja obejrzałam film rok temu, akurat świeżo po "przyznaniu się" Kasi do winy, nie ukrywam, że też dlatego, bo slyszałam dużo opinii o podobieństwie do sprawy z Sosnowca. I w sumie według mnie film dość dobry, ciekawy. Fakt, że oglądałam go głównie pod kątem - "co się zgadza ze sprawą Madzi", ale jednak źle nie oceniam.
Gdybym nie wiedział że film jest z 2006 roku to bym powiedział że to właśnie film jest inspirowany historią z Sosnowca a nie odwrotnie.
I od razu spoiler :D każdy zna historię Waśniewskiej więc jak napiszecie taką notkę jak ta to już od razu każdy pozna zakończenie filmu :P a szkoda, bo jeszcze go nie oglądałam w przeciwieństwie do Was :P proszę piszcie SPOILER jak zamierzacie spoilerować :p
Że co? nic nie opowiadałem qrwa o filmie, tylko napisalem ze czerpala wskazowki z tego filmu, więc bez przesady jak najabrdziej film mozna ogladac !!!!!
Proszę nie klnij, to po pierwsze, bo ja napisałam luźnym, żartobliwym tonem, to po co się unosić? :) jak widzę w filmie kobietę, która przychodzi na posterunek i mówi, że jej dziecko zostało porwane, a widzę Twój komentarz na forum to jakie skojarzenie mi się nasuwa? UWAGA SPOILER: Ta kobieta zabiła swoje dziecko i wmawia wszystkim, że zostało porwane, tak jak to zrobiła K.W. :) tym samym znam zakończenie filmu z powodu tego, że przeczytałam nagłówek Twojego komentarza ;) nic się oczywiście nie stało dlatego nie klnę i się nie krzywię, ale uprzejmie proszę abyście uprzedzali o spoilerach ;)
I jeszcze jedno...
loża szyderców i ekspertów wszelakiej maści od każdego tematu postawiła kosy na sztorc i wyciągnęła zardzewiałe widły z szaf @:-(
... to a propos Sosnowca. Czyli polowanie na czarownicę czas rozpocząć.
Drogi Gandalfie xD ja tylko przekazuje info i nie czytam SE a ty skoro mowisz ze taki to szmatławiec to skąd wiesz ? bo ktoś ci powiedział?pewnie czytałes hahahahahah