to była pierwsza miłość Virgila był zauroczony jak nastolatek nie myślał trzeźwo, wszystko zeszło na drugi plan,
wczuwając sie w role mamy tak samo, wimy ze coś jest nie tak lecz nie dopuszczamy do siebie tej informacji bo jesteśmy zauroczeni miłością,
Nie wczułeś sie w bohatera!.?
trzeba skupić sie na miłym oglądaniu filmu a wczujemy sie w Virgila, poczujemy ten cały piękny klimat filmu, świetnie nakreślone postacie i fabuła, nie możemy tylko szukać szczegółów i potknięć autorów filmu (trzeba czuć film!, filmy zawsze mają głównego bohatera w którego musimy sie wczuć, a wszystko już potem zalezy tylko od twórców jak bardzo sie wczujemy i odczujemy ten film), a wizualnie, stylistycznie i dzwiekowo film był także doskonały

prawdę mówiąc założyłem, ze obcując ze sztuką i oszustem tyle lat, nie raz spotykał się z naciągaczkami...
kobiety, które kochał były na obrazach... chyba nie sądzisz, ze przez tyle lat nie kręciły sie wokół tak bogatego drania różne podstępne :D

Oldman jest przedstawiony jako właśnie takie gdzie kobiety nawet go za bardzo nie interesowały, interesowały go tylko kobiety z obrazów,
Ludzie z aukcji wiedzieli kim jest i go szanowali
A na ulicy czy przykładowe sceny w restauracji pokazują jak ludzie patrzyli na Oldmana, gdzie on siedział posępnie przed jedzeniem jedząc w rękawiczkach! Rękawiczki dodawały mu przydomek (coś w stylu) "nienormalny je w rękawiczkach", coś takiego ludzie sobie myśleli że jest dziwakiem, jego wyglad zachowanie, i może eprzez to nie skupiał uwagi żadnych "laseczek" :)

A i on patrzył z jakimś takim obrzydzeniem i odwracaniem wzroku na kobiety np. przy tym co naprawiał robota, cała ta paczka wiedziała, że muszą go zainteresować kobietą zanim ją zobaczy, bo inaczej od razu by ją ignorował...

Sam Oldman powiedział do Claire kiedy rozmawiali o jego domu, że wybudował go, aby zapraszać do niego gości, ale ostatecznie nikt tam nie bywał, ponieważ nikomu nie ufał. Myślał trzeźwo i zapobiegawczo, dopóki się nie zakochał.

Na pewno wokół Oldmana kręciły sie kobiety, ale to były pewnie dla niego zwykłe kobiety. On był koneserem sztuki i Claire go zaintrygowała, zaintrygowała go tym zabiegiem jakim był lęk przed wychodzeniem z domu, to że musiał sie o nia starać, zdobywać, powoli dowiadywac się jak wygląda.To wszystko skutecznie odciągnęło jego uwagę od tego, że należałoby staranniej wybadac grunt.