Film naprawdę fajny. Trzeba się przygotować, że nie ma tu tyle akcji co np. w "egzorcyście papieża", który też niedawno wyszedł, co wcale nie jest minusem. Bardzo wciągający klimat odosobnionego klasztoru gdzieś w Szkocji. Ja się nie zawiodłem.
"Egzorcysta papieża" był moim zdaniem słabszy. I też się zdziwiłem, że tutaj średnia 4.4.
Film naprawdę słaby. Nie ma faktycznie akcji i nie za wiele w zamian niej dano. Dość nudne sceny rozmów wstawiono, strasznie na siłę to tajemnicze się wydaje, żadna zakonnica normalnie nie może odpowiedzieć. No i ostatecznie do niczego wielkiego nie prowadzi. Cały ten zakon totalnie nienormalny się wydaje, co wcale nie jest intrygujące, tylko irytujące.
No i realizacja naprawdę przeciętna. Zdjęcia średnio średnie, żadnych budujących napięcia sekwencji.