Fajna animacja dla dzieci, zabraliśmy małą do kina i bardzo się jej podobało a to chyba najważniejsze. Miłym akcentem było też odwrócenie ról, tym razem to książe wymaga ratunku :P
Na wstępie dodam że dzieciaki wyszły z kina zadowolone.
Ale one są jeszcze za małe żeby marudzić na gównianą animację z błędami. Na słabe dialogi, na scenariusz z dziurami, płytki jak.. szkoda gadać.
Jedyny plus i dynamika, dzieci sie nie nudza bo ciagle cos sie dzieje. Sa wyrazne czarne charaktery, a nawet scena...
Mimika postaci to farsa jakby były uprzejmie upośledzone, wykonanie tej animacji to pomyłka jak na 2018 rok. Wykonanie jak z 2002 r bardzo bardzo słabo to wygląda
Moje rozczarowanie w trakcie oglądania (wraz z córką) tylko rosło. Naprawdę, naiwnie (bo nie przeczytałam niestety wcześniej żadnych informacji) nastawiałam się na prawdziwą historię, a tu kompletne pomieszanie z poplątaniem - nawiązania do Shreka, Władcy Pierścieni i Avatara, wątków z innych bajek - zła czarownica,...
więcejSpoiler !
Na plus: odwrócenie ról
Na minus: koszmarne wykonanie brzydkie postacie, klatkowanie, plynnosc ruchow była lepsza w pierwszych simsach, brak logiki w akcji. Zdecydowanie nie podoba mi sie rowniez pomysl na charakter ksiecia oraz wątek matki chrzestnej = nauczycielki magii = nauczycielki księcia, która okazuje...
Nie odniosę się do dialogów i animacji na poziomie podstawowym. Bardziej zastanawia mnie ogólny obraz. Dlaczego wszystko co wartościowe (i jakim prawem?) należy utopić w rynsztoku obecnej popkultury? To "dzieło" nawet obok "Kopciuszka" nie stało. Naturalnie, jak przystało na prawdziwą produkcję z USA, nie obyło się bez...
więcej