Mamy wybór. Albo wspierać koncerny, albo lokalny POLSKI rynek.
To błędne koło:
Rolnicy maja problem związany z brakiem nabywców na ich produkty, bo my zaopatrujemy się w przetworzone jedzenie koncernów.
My narzekamy na brak naturalnych produktów, a przecież są na wyciągniecie ręki. To nasz wybór.