Razem z córkami (7 i 12 lat) jednogłośnie stwierdziliśmy, że jedyna z Jordanem jest o niebo lepsza. A tutaj po prostu wiało nudą. Najgorzej wkurzały te różowo niebieskie światełka, film jest koszmarnie przesłodzony kolorystycznie. Nieśmieszny, przebajerowany. Strata czasu.