Odświeżenie po latach uważam za udane. Film ma swój niepowtarzalny klimat. Fanom Freddy'ego nie trzeba rekomendować. Polecam miłośnikom starych, dobrych horrorów z czasów wypożyczalni wideo.
Film w Polsce na kasetach wideo wydała firma ITI - czytał Mirosław Utta.
Kiedyś nie podobała mi się ta część. Wczoraj sobie obejrzałem ją ponownie i odkryłem, że jednak coś w sobie ma. Jest inna niż wszystkie. Freddy nie zabija tutaj w snach, tylko na jawie, używając Jessiego.
Nie podobała mi się scena, w której zabijany jest nauczyciel od wf-u. Totalna tandeta. Za to scena gdy Freddy wychodzi z ciała Jessiego - cymes.
Zakończenie pozostawia wiele do życzenia.
O tak, ta scena, kiedy Freddy wychodzi z niego była świetna! Film ma swój klimat. A co sądzisz o scenie kiedy Freddy wpada na basen na imprezkę? ;)
Mógł zrobić większą jatkę.
W sumie w tej części było za mało ofiar.
Która część była twoja ulubiona, a którą uważasz za najgorszą?