Mam pytanie.Na końcu filmu widać,że mama Nancy zostaje zabita przez Krugera.To prawda czy jej się to śniło??
Nie śniło jej się. Gdyby to był sen, to :
1 byłaby scena w której zasypia, albo przynajmniej się budzi
2 po przebudzeniu jej mama by żyła, bo on zabija tylko gdy ofiara zaśnie
3 pod koniec filmu został w świecie realnym, a nie w swoim
1. No tak bo nie można zostawić niedopowiedzenia, żeby głupi widz się nie pogubił. Absurdalny argument, więc jak bohater nie robi kupy to znaczy, że nigdy tego nie robi bo nie pokazali?
2. Po przebudzeniu, które jest kiedy? Po OSTATNIEJ scenie filmu? W napisach końcowych się budzi? Myśl?
3. Nie wiesz gdzie został. Zakładanie czegoś bo wygodnie jest głupie.
1 Przypomnij sobie ich sny - w każdym pokazali, co się stało w realu, okej mogli nie pokazać tej sceny, ale skoro zawsze był sen i co się działo po śnie, to po co mieliby robić wyjątek na końcu ?
2 Nie ma przebudzenia, więc to się działo naprawdę , a jej matka nie miała snów z Freddym, więc to nie był koszmar
3 Nancy go zabiła, jego ciało leżało na podłodze, czyli umarł w świecie realnym, ale strażak powiedział, że nie znależli ciała, więc możliwe, że wrócił do świata snów
1. Nancy była już kolejną dobę bez snu więc równie dobrze mogła śnić na jawie...
2. Bez sensu jest mówić o scenie przebudzenia... jak dla mnie to tylko smaczek, element zaskoczenia dla widza (niestety dla osób, które oglądały pierwszą część Koszmaru takie zakończenie było oczywiste)
3. A może tak naprawdę wcale się nie obudzili? Freddy manipulował snami, więc równie dobrze mógł ich wkręcić :P