Momentami trochę ckliwy i naiwny, ale to naprawdę świetna rozrywka! Szczególnie przypadły mi do gustu sceny walki, w których tle leciała piosenka...śpiewana przez samego Jau Chou ("Master Chou" lub "Hero Chou")! :] Polecam!
Bardzo przyjemnie się ten film ogląda ;]