Niedawno natknęłam się w internecie na lwa o imieniu Kopa, który rzekomo jest młodszym bratem
Kiary, jednak w żadnej części nie było nawet wzmianki o nim. Czy jest to prawdziwa postać, czy
wymyślona przez fanów?
Kopa to postać, która powstała na potrzeby serii książeczek The Lion King: Six New Adventures.
Zostały one stworzone przez Mega-Books na zlecenie Disneya (jeszcze przed stworzeniem drugiej części Króla Lwa).
Kopa nie jest więc ani postacią kanoniczną, ani fanowską.
Twórcy drugiej części Króla Lwa nawet nie wiedzieli, że istnieje taka postać jak Kopa.
Zacytuję fragment rozmowy z twórcą storyboardów do "Czasu Simby":
"Aniu: Czy słyszałeś o Kopie, oryginalnym synu Simby i Nali? A jeśli tak to z jakiego powodu nie został umieszczony w Królu Lwie II?
Phil: Nie... jak on się nazywał?
(...)
Skul: Kopa, był synem Simby i Nali w serii książek wydanych tuż po premierze Króla Lwa. Było to sześć książek dla dzieci, łącznie ponad 100-stronnicowych, w każdej z nich był Kopa.
Phil: Łał. Nie, nie miałem o tym pojęcia.
Skul: Tia. Wiele ludzi zastanawiało się czemu w Królu Lwie II zamiast Kopy pojawiła się Kiara. I chyba nawet ty nie znasz na to odpowiedzi."
Także Kopa nie jest bratem Kiary - obie te postacie istniały, jednakże nigdy jednocześnie. Można to (wydarzenia z TLK:6NA) uznać za alternatywną, niekanoniczną wersję wydarzeń.
Polecam przeczytać tę wymianę e-maili: http://portal.pridelands.eu/wywiady#AlexSimmon
Mój przedmówca doskonale wszystko wyjaśnił. Dla mnie taka postać nie istnieje z prostej przyczyny - nie pojawiła się w żadnej części filmu. A jeśli chodzi o jakąś poboczną serię książeczek dla dzieci, to w mojej opinii takie rzeczy służą w dużej mierze jako materiał handlowy - sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy na fali popularności Króla Lwa.
Kopę uważam za starszego brata Kiary, a fani dopisują różne historie, takie jak ,,Zira zabiła Kopę przed pojawieniem się Kiary'', ,,Kopa gdzieś zaginął'' itp. Można fantazjować : )
W książce ,,Król Lew'' z 1994 na końcu opowiadania pisze również o tym że Simba będzie wychowywał SYNA na przyszłego władcę.
W późniejszych wydaniach książeczek to zaktualizowali. ;)
Fakty są takie:
-Przy tworzeniu KL1 twórcy nie myśleli o sequelu
-Oficjalne imię lwiątka z końca Króla Lwa to "Fluffy"
-KL2 był tworzony przez inne studio niż pierwsza część
-Twórca Kopy nie konsultował się z Disneyem w sprawie tworzenia postaci i historii w swoich książeczkach
No wiem, dlatego to takie dziwne i pogmatwane ; ) No ale jest dobrym tematem na fanfiki.
Nit01. Wiem, ze to sa stare komentarze lecz cos ujelo mnie w twoich wypowiedziach. Mam tylko takie jakby pytanie: Dlaczego "Fluffy" lub znany jako "Kopa" nie wystepuje w filmie? Przeciez w calej sei byly 2 ze tak to nazwe chrztami dzieci Simby. Musialo to oznaczac, ze bylo ich dwoje inie byly one do siebie lodzaco podobne. Czyli gdzie podzialo sie lwiatko, ktore powinno istniec?
Pozdrawiam
Po prostu KL2 był robiony przez inne studio (Australijskie), które niezbyt konsultowało się z twórcami oryginału. I jako, że styl graficzny był mocno odmienny nie mogli ot tak po prostu skopiować końcówki KL1 jako openingu KL2. ;)
Szczerze to szkoda, ze nie wiemy jaki tak dokladnie syn Simby by byl. No cuz. Nie bede sie uzalac ;-)
Hmm nie do konca o to mi chodzilo ale gdy kilka miesiecy temu zauwazylam te dziwne watki szukalam informacji i natknelam sie na ta inforrmacje :-) widzialam takze informacje o "Kopie" i bardzo sie dziwilam ze go nie bylo w filmach.
Wedlug mnie strasznie dziwnie to zrobili i przez te wszystkie fanfiki czy jak tam to sie pisalo. Wszystko meci w glowie i dziwnie sie czuje myslac o tym filmie :I
Przed chwila czytalam na wiki o Krolu Lwie, o Kopie. Bardzo bym chciala zeby pojawil sie w filmie ale tego nie mozna zmienic lecz dla.mnie zawsze bedzie starszym bratem Kiary :-P
w skrócie studio, które stworzyło KL2 dalo d. i tyle .... "Mega-Books na zlecenie Disneya " jeśli książki zostały zlecone na polecenie Disneya to były jakieś ustalenia i musiały być prawa autorskie. Aż dziwne, że inne studio mogło tak zmienić bieg fabuły.
Eh cieszyłam się kiedyś, że Simba ma córkę ... czytając wszystkie watki i oglądając kl2 jeszcze raz jakoś tak przestaje mi leżeć ta druga cześć.... zaczynam mieć posmak, że była na siłę zrobiona.