Mają więcej.

Które ?

WALL-E i Odlot chociażby.

Co w nich wyjątkowego ?

Są to dobre nawet bardzo dobre animacje, ale według mnie nie można porównywać ich do Króla Lwa czy Pocachontas.

Wyjątkowa jest w nich niebanalność, oryginalność i odwaga twórców.

WALL-E łączy wszystkie tematy klasycznej sf w spójną całość, odwołuje się w swojej problematyce do klasyków gatunku, a wszystko to w formie zwariowanego romansu pomiędzy robotami.

Odlot podejmuje dotąd nieobecny w animacjach temat starości. Poza tym pojawia sie jeszcze temat godzenia z przeszłością, rewidowania autorytetów. Mamy niesamowita sekwencję życia ludzkiego w ciągu jakiś 10 minut do tego przepiękna w swoim odrealnieniu scenę odlotu. No i pomysł żeby na przygodę godną Indiany Jonesa wysłać człowieka stojącego nad grobem.

Tego dawne animacje nie miały.

Nowe animacje nie mają natomiast :
-genialnej muzyki i piosenek (zwłaszcza Król Lew lub Pocahontas),
-ukazania człowieka jako zwierzęcia (Król Lew)
-pokazania potrzeby życia w zgodzie i symbiozie z przyrodą (Pocahontas) WALL-E nie ukazuje potrzeby życia w symbiozie pokazuje tylko jakie mogą być skutki jeśli tak nie postąpimy,
-ukazania, że dla człowieka inne=złe(Pocahontas)
-ukazania, że jesteśmy ledwie maleńką częścią wielkiej całości (Król Lew, Pocahontas),
-pokazania, że nie wszystko zawsze kończy się dobrze (Król Lew, Pocahontas)

Można odszukać więcej zalet starych animacji których nie mają nowe.Według mnie dzisiejsze animacja są bezwartościowe. Są oczywiście wyjątki, a według mnie to :

-Jak wytresować smoka
-Jak wytresować smoka 2
-Kraina lodu
-WALL-E
-Odlot
-Zaplątani

A co sądzisz o "Mrówce Z" i "Gdzie jest Nemo?" Twierdzisz, że są bezwartościowe? Bo jak najbardziej mają przesłanie - ten pierwszy porusza temat życia w zuniformizowanej społeczności, indywidualizmu, obywatelskiego nieposłuszeństwa i posiadania własnego zdania i systemu wartości, a ten drugi mówi o dbaniu o dzieci przez rodziców, że brak dbania może skończyć się rozłąką.

"Odlotu", "Krainy lodu" ani "Zaplątanych" nie oglądałem, więc się nie wypowiadam - jak obejrzę, to się odniosę.

"Madagaskar" ma ukazanie człowieka jako zwierzęcia, tak samo "Dżungla", "Gdzie jest Nemo", "Mrówka Z" i wiele innych.

Co do muzyki to zgoda, z tym że generalnie filmy z XXI wieku już nie dorównują soundtrackami tym wcześniejszym, nie tylko animacje, ale również filmy aktorskie.

Nie uważam, że są bezwartościowe uważam, że starsze filmy są bardziej wartościowe.

Trochę sam sobie przeczę Gdzie jest Nemo ? to dla mnie przeciętny film, który nic nie wnosi. Mrówki Z jeszcze nie widziałem ale jak ją obejrzę to z pewnością się wypowiem

Maja.
-muzyka i piosenki:jak wytresowac smoka, mustang z dzikiej doliny, zaplatani
-czlowiek jako zwierze...masz na mysli uosobienie? Pelno tego w animacjach:ratatuj, madagaskar, dawno temu w trawie,shrek
-symbioza z przyroda; chociazby jak wytresowac smoka, mustang z dzikiej doliny
-inne=\=zle- jak wytresowac smoka,mustang z dzikiej doliny, potwory i spolka, uniwersytet potworny, kraina lodu, rybki z ferajny, shrek
-mala czastka: WALL-E, dawno temu w trawie
- tu oczywiscie jak wytresowac smoka, bo mimo wesolych scen na koniec czuc gorycz utraty

Dodam jeszcze inne

-przemijanie: toy story 3
-kalectwo: jak wytresowac smoka.

Stare nie znaczy lepsze.

Zależy które. Są lepsze i gorsze. Np. do lepszych zaliczyłbym "Mrówkę Z", "Wall-E" i "Gdzie jest Nemo?". Zresztą "Król Lew" w sumie też zalicza się do współczesnych animacji - został zrobiony techniką łączoną, częściowo rysunkową, częściowo komputerową.

Ogólnie jestem zwolenniczką starych animacji, ale niektóre nowe też są fajne : ) Po prostu Król Lew itp. hity mają inny klimat, muzykę (no bo kto się nie bał melodii przy której zginął Mufasa). Animacja 2D to jest to co kocham, ale nowe typu Kraina Lodu czy Zaplątani są też świetne (może nie równie świetne, ale lubię je).

Są dobre, mają potencjały. Np.:

-Jak wytresować smoka 1 i 2
-Kraina Lodu
-Toy Story 3

Kiedy zaczyna się okres współczesnej animacji?

To bardzo dobre pytanie.

Maja. Jest wiele animacji nowszych, ktore sa lepsze od tych sprzed 2000, chociazby WALL-E, Ratatuj, Jak wytresowac smoka,Mustang z Dzikiej Doliny, Zaplatani i nieudana wg mnie Kraina Lodu

Animacja 3D ma imo dużo mniej do pokazania niż 2D. Te 3D w większości są pod względem animacji bardzo podobne, mimika twarzy też nie jest zbyt wyszukana i zwraca się na nią coraz mniej uwagi. Przy 2D łatwiej jest uchwycić klimat danej produkcji dla przykładu Mulan w stylu wschodnim, Aladyn arabskim itp. Bardzo mi się podobał początek kung fu pandy - kawałek genialnej roboty, szkoda że to tylko parę minut. Też przy 2D można eksperymentować z tłem, dodawać karykaturalne wstawki, elementy mistyczne i symboliczne a wychodzi to estetycznie i się wkomponowuje w całość.

Sa tak samo dobre jak kiedyś,a nawet lepsze-pod wzgledem technicznym.Tylko,ze wcześniejsze obrazy ogladałes jak byłes mały i dlatego uważasz,ze maja więcej "magii".