PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6878}

Król Lew

The Lion King
8,2 573 482
oceny
8,2 10 1 573482
8,4 36
ocen krytyków
Król Lew
powrót do forum filmu Król Lew

Ja płakałem na nim, gdy po raz pierwszy go obejrzałem(miałem około 8 lat) i teraz mając 21 też bym pewnie zapłakał...eh kiedyś Disney to robił bajki...

użytkownik usunięty
Matey90

ja płakałem jak miałem z 6-7lat jak to po raz pierwszy oglądałem; teraz gdy obejrzałem po latach to może nie płakałem, ale łezka się w oku gdzieś kręci i bynajmniej nie z samego sentymentu jakiego nabrałem.

ocenił(a) film na 10
Matey90

Cos w tym jest ...

ocenił(a) film na 10
Matey90

Może to dlatego że animowany Mufasa był takim królem idelanym... Mądrym, sprawiedliwym i silny... A zdradził go własny brat...
Ale nawiasem mówiąc mając 20 lat łezka sie kreci...

użytkownik usunięty
caroliscool

oj kręci się kręci... piekny film

ocenił(a) film na 9

Walt Disney zapewne się w grobie przewraca widząc to co teraz zrobili z jego twórczością. Kiedyś robili prawdziwe bajki...

ocenił(a) film na 10
NabuchodonozorX

Pewnie tak, ale micha mu się musi cieszyć z tego postu xD. Bez wątpienia najlepszy i jedyny film gdzie człowiekowi towarzyszą liczne, skrajne emocje podczas oglądania tego filmu. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że dzisiejszy Disney takich sukcesów nie powtórzy. A szkoda...

użytkownik usunięty
Matey90

Jako dziecko była to moja ulubiona bajka, do tej pory znam dialogi i piosenki na pamięć. Taak, płakało sie na kilku scenach...

ocenił(a) film na 10
Matey90

ja to plakalem na tym filmie (bajce jak kto woli) za kazdym razem jak go ogladalem a nie wiele takich filmow widzialem nawet teraz jak sobie przypominam ten moment jak maly simba podchodzi do martwego mufasy to oczy mi sie zaczynaja szklic :( :)

ocenił(a) film na 10
Matey90

"(miałem około 8 lat)"

Ha, byłem szybszy o trzy lata :).

Ja również chlipałem na tym filmie, jako dzieciak. Nawet lata później ze łzami w oczach oglądałem scenę śmierci Mufasy... ba, nawet na wspomnienie tej sceny (i grającej na emocjach muzyki) od razu mi się smutniej robi.

Swoją drogą... pamiętam, jak raz odwiedzili nas nasi krewni, wespół ze swoją małą córką (moją niedoszłą chrześniaczką). Przez pewien czas, kiedy gościli w naszym domu, przesiadywałem akurat przy kompie, a kiedy później napotkałem małą, zauważyłem, że jest - nie wiedzieć czemu - cała smutna i w takim nastroju, jakby miała siąść i zapłakać. Powód? Moja siostra odpaliła jej Króla Lwa...

ocenił(a) film na 10
Der_SpeeDer

Podobno prawdziwy mężczyzna płacze tylko u dentysty i wtedy gdy umiera Mufasa... taki tyt. powinien mieć ten post ...

ocenił(a) film na 8
kmil_pl

Na szczęście mam dobrego dentystę, więc tam nie zdarza mi się płakać ;) Ale scena śmierci Mufasy sama wyciska łzy ;(
Ta bajka wzrusza mnie do dziś, pierwszy raz widziałem ją w kinie, jak miałem 9 lat. I stwierdzam, że film do dziś aktualny. Piękna opowieść o ludziach w wykonaniu zwierząt.

ocenił(a) film na 9
Krytykant

ja widziałem mając 8 lat - tą piękną bajkę dostałem na urodziny. No i po raz pierwszy ( i ostatni ) chciało mnie rozerwać kiedy odtwarzacz VCD się zepsuł :P
Potrafię całymi dniami słuchać tych piosenek z Króla Lwa, a z 2 części to znam chyba cały tekst ;D

A i tak najlepsza jest moja siostrzenica - wchodząc do jej pokoju jeśli nie napotkasz wzrokiem pluszowego lwa ( uderzające podobieństwo do Simby ;-) , plakatu mniej więcej na pół ściany ( podobno dostała od kasjerki w kinie, znajomej jej matki :P ) lub telewizora a nad nim półki ze "złotą edycją" filmu to chyba żałoba lub remont...

ocenił(a) film na 10
Matey90

przyznam że mi też sporo łez upłynęło przy tej bajce. Nawet teraz czytając te posty łezka się kręci. Jak dzieci będę miał to im tą bajkę pokarze, bo jest co oglądać. Hhymmmmmm...

Matey90

Wkurzają mnie ludzie którzy teraz mówią, że Disney nie powróci. Obejrzyjcie ich ostatni film "Zaplątani", a się przekonacie, że Disney potrafi jeszcze zrobic TAKI film.

użytkownik usunięty
bartekbasista

może i coś w tym jest, ale czy na dłuższą metę będą potrafić wrócić do tego dawnego "stylu" kiedy to seriami wychodziły przepiękne klasyki Pocahontas, Król Lew, Aladyn, Piękna i Bestia, Tarzan, Herkules czy inne...

A dlaczego mieli by nie powrócic.'w.g mnie nastał nowy wiek. Może nie "Księżniczka i żaba"', ale "Zaplątani" to "nowa" Mała syrenka" w twórczości Disneya. A wy tak mówicie, bo to starszy film i sentyment. Za jakieś 15 lat ludzie będą mówic, że "kiedyś to były bajki, Zaplątani, Księżniczka i żaba, Toy Story", tak samo jak wy teraz. Ja też tak miałem, ale po seansie "Zaplątanych" zmieniłem zdanie. Zizu09 i reszta- widzieliście ten film?

użytkownik usunięty
bartekbasista

Toy Story to już mogę powiedzieć, że "kiedyś to była bajka", bo przecież to niewiele starsze od Króla Lwa (ofc jeśli mówimy o 1-ce). Co do Zaplątanych - widziałem i potwierdzam, że udana animacja. Ode mnie 8/10.

Matey90

ja tez się popłakałam przy śmierci Mufasy i to jeszcze jak byłam na tym w kinie teraz jak mam 21 lat i ogladałam jeszcze raz to sentyment pozostał.... jednym słowem najpiękniejsza bajka jaką widziałam. Zaplątani też są ok ale to nie są te dawne bajki disneya....ciesze się ze się na tamtych wychowałam :P

agniecha123

Ta bajka była jedną z moich ulubionych... Lubiłam takie filmy jak Król Lew, albo Mój brat niedźwiedź.
A co do tego, że Disney nie powróci to jest to niestety prawda. Może raz na 20 zdarzy się taka bajka (mówimy o filmach animowanych) jak Zaplątani. Ale reszta? Gdyby Disney zobaczył takie coś jak Montana... Nawet sobie tego nie wyobrażam.

ocenił(a) film na 9
Matey90

Studio Disneya zrobiło mnóstwo smutnych scen i scen płaczu. Chyba więcej niż jakiekolwiek inne studio.

W "Królewnie Śnieżce" łkają krasnoludki opłakujące Śnieżkę, w "Pinokiu" płacze sam Pinokio w klatce, później Gepetto po utracie Pinokia, w "Dumbo" płacze tytułowy bohater, gdy jego mama zostaje uwięziona, w "Bambi'm" ginie matka głównego bohatera, w "Kopciuszku" główna bohaterka cierpi po uwięzieniu jej przez złą macochę, w "Alicji w krainie czarów" Alicja płacze dwa razy, w "Piotrusiu Panie" (skądinąd bardzo wesołym i rozrywkowym filmie) płacze wróżka Dzyń, w "Zakochanym kundlu" zawodzą smutne psy ze schroniska, w "Śpiącej królewnie" Aurora płacze, gdy dowiaduje się, że musi kogoś poślubić, mimo że kocha, jak jej się wydaje, kogoś innego niż przeznaczony przez ojca, i płaczą wróżki po tym gdy Aurora zasypia, w "Mieczu w kamieniu" płacze wiewiórka gdy okazuje się że jej ukochany jest człowiekiem, nie wiewiórką, syrenka Ariel też płacze, Bella z "Pięknej i Bestii" też (i to dwa razy), Dżasmina płacze, gdy słyszy, że Aladyn został ścięty, w "Herkulesie" płacze Hera po porwaniu jej syna, Megara po utracie siły przez Herkulesa, Herkules po śmierci Megary... jak widać, mnóstwo tego. Disney zrobił ogromnie dużo przygnębiających i rozdzierających na kawałki scen. Mimo że poza tym zrobił najweselsze filmy na świecie. Ciekawy paradoks.

ocenił(a) film na 7
Matey90

Praktycznie od urodzenia wychowywałem się na Królu Lwie. Nigdy nie płakałem na śmierci Mufasy, czy jestem nienormalny?

ocenił(a) film na 10
1_2_filmweb

Spokojnie, płakanie na tej scenie nie jest wyznacznikiem normalności ; )

ocenił(a) film na 7
natka17_1998

Najgorsze jest to, że cały Król Lew nigdy we mnie nie wywołał żadnych mocniejszych emocji. Tak jak mówię, wychowywałem się na tym filmie, mam do niego wielki sentyment, ale ani trochę mnie nie porusza. Dużo bardziej lubię część 2.

Wszyscy mówią, jaki to Król Lew jest wzruszający i jak działa na emocje - na mnie w ten sposób działa inna animacja, "Kung Fu Panda 2", którą uważam za najlepszy film animowany w historii :) Oglądanie go to niezwykłe uczucie i niesamowicie mnie poruszył, gdy go zobaczyłem, a poznałem go przecież już w starszym wieku. Człowiek tajemniczą istotą jest.

ocenił(a) film na 10
1_2_filmweb

Cóż, ja też zaliczam się do osób wielbiących Króla Lwa i wzruszających się za każdym razem, czasem już tylko bez łez (wewnętrznie). Ale tak to już bywa, że film z dzieciństwa nie zawsze jest taki sam jak kiedyś ; )
Znam użytkownika na FW, który uważa taka samo jak ty, w sprawie Kung Fu Panda 2 : ) Nie jesteś jedyny ^^

Matey90

Disney nadal robi dobre animacje... Zaplatani, Ralph Demolka, Kraina lodu...
Długo Disney nie robił dobrych bajek, ale jest to już od paru lat nieaktualne. :(

Matey90

Ja płakałam na końcu. Czemu we wszystkich bajkach musi zwyciężać dobro?! A tak wogóle to 2 część była okropna, bo nie było tam Skazy oczywiście.

ocenił(a) film na 9
Matey90

Czy tylko ja nie płakałam na tej scenie?

ocenił(a) film na 10
Matey90

Ja płakałam ze wszystkiego, aż mi głupio było w kinie. Jako dziecko miałam kasetę gdzieś tam od kogoś tam przegrywaną. Pamiętam, że codziennie oglądałam Króla Lwa, miałam wtedy z 5-6 lat i jeszcze nie było innych kreskówek. Do tej pory mam starcie z obecną ścieżką dźwiękową kreskówki bo mi się nie zgadza (były dwie wersje intra). Wszystkie dialogi znam na pamięć i mimo, że poszłam do kina na nową wersję i tam się okazało, że są nowe dialogi itp, to dostałam ciarek i popłakałam się w pierwszych sekundach że wzruszenia... Może to głupie, czy coś...

Matey90

Akurat Króla Lwa to Disney zerżnął od Japończyków - była taka bajka Kimba - Biały Lew. Jednym słowem żal.

Matey90

Ja mam 12 lat i nigdy nie płakałem na śmierci Mufasy, zwyczajnie lew spada, nic interesującego, już bardzie scena gdzie Simba do jego "zwłok" podchodzi jest smutniejsza

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones