Timon i Pumba byli fajni jak to oglądałem za dzieciaka, później zdałem sobie sprawę, że zamiast ich lepiej by było dać jakieś stare lwy które by były mentorami młodego Simby. Miałoby to potem sens, że jest dobrym królem.
Cóż, Król Lew II: Czas Simby pokazał że jednak nie do końca takim dobrym ;)
Jakby był perfekcyjny to byłoby słabe.