Ferrara w lżejszym tonie, co nie znaczy, ze dostaniemy coś na wskroś banalnego. O nie! Może momentami sensacyjna fabuła zbliża się do tej znanej z wielu amerykańskich filmów, ale sam klimat, mrok, zdjęcia podkreślają złowrogość tego brudnego i brutalnego świata, przez co obraz odbiega od hollywoodzkiego stylu pod niemal każdym względem. Nie ma tu bohaterów, ani ludzi baaardzo złych. Są tutaj Postacie Z Krwi i Kości. A postać jaką odtwarza Ch. Walken to drań, który chciałby się zmienić i zastanawia się nad sensem swoich czynów, a jednocześnie dąży do władzy, przez co jego egzystencja zostaje rozerwana na dwie części. Cienka jest granica między dobrem a złem i w każdej chwili człowiek zbacza z wyznaczonej drogi i wkracza na zupełnie inną ścieżkę.
Film jest ciekawy i trzyma w napięciu dzięki klimatowi, muzyce i wiarygodnej fabule. Jeden z lepszych, lżejszych filmów tego reżysera.
8/10